Piątek, 9 wrzesień 2011, 09:06
Panowie,
Przeglądnąłem wątek 3 razy i nie znalazłem ankiety na temat tego zapachu.
Osobiście uważam, że to jeden z najlepszych zapachów ze stajni Diora.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: lawenda, szałwia, kardamon
nuta serca: irys, ambra, kakao
nuta bazy: wetiwer, paczuli, skóra
Moim zdaniem piękny, ciepły, męski zapach. Męska Klasyka w nowoczesnym wydaniu.
Podoba się kobietom do tego stopnia, że podkradają go z męskiej półki.
Ponoć w tym roku pojawi się nowa wersja tego zapachu, z lekko zmienionym składem.
Dla mnie to profanacja porównywalna z poprawianiem Picassa - tego się nie robi.
No i na koniec klip reklamujący ten zapach (Jude Law - jako twarz Diora Homme) jeden z lepszych klipów jakie widziałem.
Nie znać tego zapachu, to jak być w Rzymie i nie widzieć Watykanu.
Przeglądnąłem wątek 3 razy i nie znalazłem ankiety na temat tego zapachu.
Osobiście uważam, że to jeden z najlepszych zapachów ze stajni Diora.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: lawenda, szałwia, kardamon
nuta serca: irys, ambra, kakao
nuta bazy: wetiwer, paczuli, skóra
Moim zdaniem piękny, ciepły, męski zapach. Męska Klasyka w nowoczesnym wydaniu.
Podoba się kobietom do tego stopnia, że podkradają go z męskiej półki.
Ponoć w tym roku pojawi się nowa wersja tego zapachu, z lekko zmienionym składem.
Dla mnie to profanacja porównywalna z poprawianiem Picassa - tego się nie robi.
No i na koniec klip reklamujący ten zapach (Jude Law - jako twarz Diora Homme) jeden z lepszych klipów jakie widziałem.
Nie znać tego zapachu, to jak być w Rzymie i nie widzieć Watykanu.
Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie.
C. Chanel
C. Chanel