Poniedziałek, 21 maj 2012, 17:11
Ale mówiąc "złe", mam na myśli takie, które kojarzą się z czymś "złym". Powiedzmy, żeby nie w chodzić zbytnio w szczegóły ( ), że chodzi o perfumeryjny odpowiednik i odzwierciedlenie hasła "sex, drugs and rock 'n' roll". Chrzan - niczego mu nie ujmując - się tu jednak niestety nie kwalifikuje. :lol: