Czwartek, 8 wrzesień 2011, 19:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 20 grudzień 2020, 16:52 przez pblonski.)
Ogromny komercyjny sukces Cool Water z 1988 roku, zapewne dał do myślenia menadżerom Davidoff'a, skoro 21 lat póżniej firma ta wypuściła swoisty - bo w pewnym sensie przecież oparty na antytezie - sequel tamtego, klasycznego już zapachu. Kiedy Hot Water wchodził na rynek przed dwoma laty, byłem przeto bardzo ciekaw tego zapachu, i szczerze mówiąc wiele sobie po nim obiecywałem. Spodziewałem się także dużego zamieszania wokół tego pachnidła, ale się przeliczyłem. Co do samego Hot Water, to oceniam go dobrze. W moim ratingu (pięciopunktowym z połówkami) daję mu mocne 4. W kosmos mnie nie wywala, ale w moim odczuciu, pozytywnie wyróżnia się na tle mainstreamowych premier ostatnich dwóch lat. Co więcej, uważam ,że "hot" w nazwie jest usprawiedliwione, bo ta papryczka pimento swoje jednak zrobiła.
A jakie są Wasze opinie o Hot Water?
Nutami głowy są Piołun i Bazylia;
nutami serca są Papryka i Paczula;
nutami bazy są Benzoes i Styraks.
A jakie są Wasze opinie o Hot Water?
Nutami głowy są Piołun i Bazylia;
nutami serca są Papryka i Paczula;
nutami bazy są Benzoes i Styraks.