Poniedziałek, 9 grudzień 2013, 02:34
Cześć : )
W świecie zapachów, w którym Wy poruszacie się jak ryby w wodzie, ja się czuję jak … no… jak dziecko we mgle.
Do tej pory perfum (pod rozmaitą postacią) używałem, delikatnie mówiąc, bardzo oszczędnie. Na dodatek stosowałem je niezupełnie świadomie, ograniczając się aplikowania substancji, które znalazły się w zasięgu moich rąk za sprawą ukochanej (kobiety mojej, znaczy).
Jak tu trafiłem? Jakiś czas temu szukałem perfum dla mojej lubej. W perfumeriach ich nie ma, więc poszukałem w necie…
A jak już tu trafiłem i trochę sobie poczytałem, doszedłem do wniosku że, być może, warto byłoby zacząć pachnieć nieco bardziej świadomie niż do tej pory. Mając za sobą lekturę kilku tysięcy postów, wierzę że jestem na dobrej drodze : )
Henryk
W świecie zapachów, w którym Wy poruszacie się jak ryby w wodzie, ja się czuję jak … no… jak dziecko we mgle.
Do tej pory perfum (pod rozmaitą postacią) używałem, delikatnie mówiąc, bardzo oszczędnie. Na dodatek stosowałem je niezupełnie świadomie, ograniczając się aplikowania substancji, które znalazły się w zasięgu moich rąk za sprawą ukochanej (kobiety mojej, znaczy).
Jak tu trafiłem? Jakiś czas temu szukałem perfum dla mojej lubej. W perfumeriach ich nie ma, więc poszukałem w necie…
A jak już tu trafiłem i trochę sobie poczytałem, doszedłem do wniosku że, być może, warto byłoby zacząć pachnieć nieco bardziej świadomie niż do tej pory. Mając za sobą lekturę kilku tysięcy postów, wierzę że jestem na dobrej drodze : )
Henryk