Niedziela, 4 wrzesień 2011, 18:39
Przed kilkoma dosłownie dniami, do naszych perfumerii trafił nowy zapach dla mężczyzn od Mont Blanc. Jestem już po pierwszym teście nadgarstkowym ( mam także solidnie nasączony blotter ). Nazwa sugeruje, że mamy do czynienia z zapachem niewątpliwie mocnym, charakternym i takim, o którym nie sposób zapomnieć. Nazwa jednak pasuje do tego pachnidła jak pięść do nosa. Legend jest do bólu poprawny, ugrzeczniony i skrojony na miarę... no właśnie, kogo lub czego ? Otwiera się cytrusami znanymi z setek innych kompozycji. Potem zapach się wysładza, do głosu dochodzą akordy owocowe, jest ładnie i elegancko. Aż tyle i tylko tyle, chciałoby się powiedzieć w kontekście np. tegorocznej spektakularnej klapy Guilty Man - Gucci. Pytanie jednak brzmi, czy Guilty Man powinien być punktem odniesienia wśród tegorocznych nowości ? Mimo wszystko zachęcam do testów Legend, i oczywiście do dyskusji na jego temat. Ja z pewnością je ponowię, ale niemal jestem pewien, iż zapach mnie nie zachwyci.
Nutami głowy są Lawenda, Ananas, Bergamotka i Werbena cytrynowa;
nutami serca są Czerwone jabłko, Suszone owoce, Mech dębowy, Geranium, Kumaryna i Róża;
nutami bazy są Fasolka tonka i Drzewo sandałowe.
Nutami głowy są Lawenda, Ananas, Bergamotka i Werbena cytrynowa;
nutami serca są Czerwone jabłko, Suszone owoce, Mech dębowy, Geranium, Kumaryna i Róża;
nutami bazy są Fasolka tonka i Drzewo sandałowe.
![[Obrazek: 375x500.11784.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.11784.jpg)