Piątek, 29 sierpień 2014, 09:24
Przede wszystkim - polecam skład z basenotes; ten z fragrantici jest niepełny. W otwarciu tonka i goździki na rozsypanych ziołach. Przy trzecim teście pomyślałem o Guerlain Heritage EDP (tonka, pieprz, lekkie muśnięcie anyżem), ale to tylko luźne skojarzenie.
Całość jest sucha jak wiór.
Havana to tylko potencjalnie proste w konstrukcji perfumy - za każdym razem jest jakiś mały niuansik który nakierowuje człowieka na inne tory. Im dłużej wwąchuje się w nadgarstek, tym coraz bardziej dostrzegam swobodę i luz z jaką ułożone są poszczególne nuty. Po mniej więcej 25 minutach Havana pachnie jak klasyczne męskie fougere (RG, Azzaro, baza Brutala ) + tytoń. Jest czysto na swój sposób i barbershopowo.
Na temat jakości tytoniu się nie wypowiem, ponieważ nie jestem palaczem.
Havane położyłbym pomiędzy Davidoffem Classic a Aramisem for men.
Trwałość ok. 7-8 godzin. Świetne, uniwersalne męske pachnidło w bardzo atrakcyjnej cenie - ode mnie leci piąteczka.
Dzięki pknbgr za próbkę.
EDIT:
Warto jeszcze wspomnieć o fajnej wanilii w tle, w której nie ma wiele słodyczy a nadaje przyjemnej surowości.
Całość jest sucha jak wiór.
Havana to tylko potencjalnie proste w konstrukcji perfumy - za każdym razem jest jakiś mały niuansik który nakierowuje człowieka na inne tory. Im dłużej wwąchuje się w nadgarstek, tym coraz bardziej dostrzegam swobodę i luz z jaką ułożone są poszczególne nuty. Po mniej więcej 25 minutach Havana pachnie jak klasyczne męskie fougere (RG, Azzaro, baza Brutala ) + tytoń. Jest czysto na swój sposób i barbershopowo.
Na temat jakości tytoniu się nie wypowiem, ponieważ nie jestem palaczem.
Havane położyłbym pomiędzy Davidoffem Classic a Aramisem for men.
Trwałość ok. 7-8 godzin. Świetne, uniwersalne męske pachnidło w bardzo atrakcyjnej cenie - ode mnie leci piąteczka.
Dzięki pknbgr za próbkę.
EDIT:
Warto jeszcze wspomnieć o fajnej wanilii w tle, w której nie ma wiele słodyczy a nadaje przyjemnej surowości.