Dzisiaj pachnę ...

[GreenEyes]

Mam dylemat, niewiem czym się dzisiaj wypachnic, wiec nasuwa mi się wniosek-mam za mało perfum :? albo jeszcze nieodespalam sylwestrowej imprezy.
Ostatecznie :
Miyako - Annayake.

[Ewaewa]

Karleidoscope dziś.

[Jadwing]

Tygrys Kenzo

[rabarbary]

czekoladka Montale :lol:

[emera]

Po wieczornym spacerze z psidłem pachnę dymem z kominów. I niech się chowają wszelakie Fumidusy i inne Cardinale.
(Wcześniej zrobiłam sobie taki misz-masz próbkowy, że pachniałam jak sklep chemiczny :lol: , więc może i lepiej, że się odymiłam.)

edit:
Późnym wieczorem Wonderwood, CdG.

[Ewaewa]

Roberto Cavalli Nero Assoluto

[Ewaewa]

Ysatis Iris - nadal mam mieszane uczucia do nich...

[GreenEyes]

Ambre Sultan - Serge Lutens

[rabarbary]

dzisiaj odebranymi z paczkomatu Perełkami Lalique

[Ewaewa]

Oriens od Van Cleef and Arpels

[GreenEyes]

Ambre L`Occitane

[emera]

Bvlgari, Blv Notte. Tak mnie zauroczyły swego czasu, a teraz już nie wiem...
Póki co, jeszcze w zachwycie próbuję trwać. Kiepsko mi idzie.

[Ewaewa]

Violet Blonde od Toma Forda

[GreenEyes]

Violet Blonde od Toma Forda

Cudnie , moje fiołki czekają na wiosnę (Balenciaga L`Essence ). A Violet Blonde mam w wiosennych planach .
Pachnę Ambre Sultan - Serge Lutens

[Ewaewa]

Violet Blonde od Toma Forda

Cudnie , moje fiołki czekają na wiosnę (Balenciaga L`Essence ). A Violet Blonde mam w wiosennych planach .
Pachnę Ambre Sultan - Serge Lutens

Może uda mi się namówić na wymianę - parę ml fiołka za parę ml Lutka? :>

[rabarbary]

Póki co, jeszcze w zachwycie próbuję trwać. Kiepsko mi idzie.

dobre :lol:
A ja z ambrowym sułtanem chciało by się rzec tańczę swinga, ale prawda jest taka, że półleżę na kanapie obłożona lekarstwami i chusteczkami :|

[Jadwing]

ojoj, zdrówka Rabarbario :*
ja niczym nie pachnę, bo coś słabo się czuję (a migrena łypie na mnie łakomie), testuję sobie za to na nadgarstkach Burberry Body i Oh-so! (podróba Opium, psiknęłam się z testera w Intermarche :roll: ).

[GreenEyes]

jw
Kurujcie się Dziobki i szybko wracajcie do zdrowia.

[emera]

Madness Choparda (bo się flakon obrazi za nieużywanie i wyschnie).
Im więcej mam próbek i odlewek, tym rzadziej sięgam po zapachy z flakonów. Kurdę.

Zdrowiejcie, Dziewczyny. BuziOlki.

[Jadwing]

Im więcej mam próbek i odlewek, tym rzadziej sięgam po zapachy z flakonów. Kurdę.

Yhyy, ja też. Dlatego ostro zwolniłam z wymianami, bo już za dużo się tego drobiazgu zrobiło.

Dziś już śmigam jak nowa, z tej okazji wypachniłam się Patchouli Leaves i kokoniastym deo (świetny duet, co ja zrobię, jak mi się ten dezodoran skończy? ).