Wtorek, 15 luty 2022, 10:53
A widzisz, źle zrozumiałem. Tak czy inaczej bez sensu inny korek do testera stosować.
Ankieta: Moja ocena Mancera - Cedrat Boise EDP (2011) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 2.47% | |
3 - Przeciętny | 10 | 12.35% | |
4 - Dobry | 23 | 28.40% | |
5 - Bardzo dobry | 38 | 46.91% | |
6 - Genialny | 8 | 9.88% | |
Razem | 81 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 15 luty 2022, 10:53
A widzisz, źle zrozumiałem. Tak czy inaczej bez sensu inny korek do testera stosować.
Czwartek, 3 marzec 2022, 09:21
Czy Wam on tez przypomina Armaf CDNIM? Kupilem go na 'slepo' i pierwsze skojarzenia jakie mialem po uzyciu, to mniej syntetyczny CDNIM.
Czwartek, 3 marzec 2022, 16:06
Przeklikaj kilka stron wstecz
Czwartek, 3 marzec 2022, 16:44
@SebastianSt, według mnie jest bardziej naturalnie pachnący od CDNIM . W CDNIM otwarcie jest chemiczno cytrusowej pozbawione efektu cytrusowego oraz musującego-gazowanego, który to czuje w Cedrat Boise.
Mój flakon M.C.B. z 2016 lub 2017 roku i tak otwarcie nut to polukrowana cytryna z bergamotka i pachnie dosyć blisko naturalnej cytryny (posłodzonej cukrem z wodą zmieszanym) lekko przyprawy wyczuwam i szybko przechodzące w jaśmin I trochę krzewu paczuli,jest następnie po około 20mon. mocno drzewnie mech (dębowy ) najbardziej czuć i jest bardzo mocny-przypomina mi bardzo, brzozę z Aventusa, z trzech drzewnych nut w tym cedru i drzewa sandałowego w Cedrat Boise. W bazie po wielu wielu godzinach czuję wanilię i piżmo.
Czwartek, 3 marzec 2022, 19:29
(Czwartek, 3 marzec 2022, 16:44)Bear Nose napisał(a): @SebastianSt, według mnie jest bardziej naturalnie pachnący od CDNIM . W CDNIM otwarcie jest chemiczno cytrusowej pozbawione efektu cytrusowego oraz musującego-gazowanego, który to czuje w Cedrat Boise. Az tak wytrenowanego nosa nie mam, ale pierwsze ck przyszlo mi na mysl, to wlasnie CDNIM
Poniedziałek, 14 marzec 2022, 10:53
W tym roku postanowiłem zagłębić się bardziej w dzieła od Mancery, posiadam flakon Red Tobacco, testowałem Wind Wood.
Sporo perfumowych entuzjastów poleca m.in. Cedrat Boise, stąd moje pytanie - mam CDNIM EDP o genialnych parametrach, czy jest sens interesować się Cedrat Boise? Z tego co czytam w tym wątku to są to zbliżone do siebie kompozycje.
Poniedziałek, 14 marzec 2022, 11:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 14 marzec 2022, 11:57 przez Bear Nose. Edytowano łącznie: 1)
@PS2YCK1 , kup probke lub mała odlewkę i potestuj .A według mnie tak warto bo to na każdym poziomie inaczej pachnące nuty- są lepiej podzielone i "przejścia" między poszczególnymi nutami jak i same nuty sa lepsze jakościowo i bardziej naturalnie wybrzmiewają niż w CDNIM EDP i (EDT). Mam flakon Cedrat Boise edp odlewki CDNIM EDP I Edt .W M.C.B. Np. Nuta Mech dębowy -przypomina mi sok z lisci brzozy jakbym rozgniatał liście brzozy w rękach i zimny wiatr wiał mi ten zapach prosto w nos
Niedziela, 28 sierpień 2022, 20:28
Cedrat Boise to fajny, uniseksowy zapaszek. Dość ulotny, początek i środek przyjemny, baza znacznie gorsza. O podobieństwach do Aventusa szkoda się rozpisywać. Jakieś skojarzenia można mieć. Nie zaprzeczam. Bardziej wydaje mi się podobny do Porsche Design Sport L’Eau, chociaż ten drugi jest od niego znacznie trwalszy i lepiej projektuje.
Ogólnie przyjemne pachnidełko, ale nic nadzwyczajnego.
Wtorek, 21 marzec 2023, 12:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 21 marzec 2023, 12:33 przez Spasticink. Edytowano łącznie: 1)
(Poniedziałek, 4 listopad 2019, 10:02)Gdl napisał(a): Wczoraj testowałem ten zapach, z nowych wypustów mam małą odlewkę. Nie zostawia oleistych śladów, małe podobieństwo do DNA Aventusa wyczuwam, ale to nie to. Całość syntetyczna i słaba jeżeli chodzi o projekcję i trwałość. Po 4 godzinach zapach niewyczuwalny mimo tego że mocno się nim spsikałem. Czy faktycznie jest tak bardzo wykastrowany? Powyższa opinia, to nie odosobniony przypadek z tego co czytam w necie :/ Chciałem sobie zafundować nowy wypust, ale nie bardzo jest gdzie przewąchać, co tam obecnie Piotrek M. i spółka leją
Wtorek, 21 marzec 2023, 13:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 21 marzec 2023, 14:00 przez cris80.)
Ostatnio była.dobra cena na Mancere na Notino 275 złotych, sam się zastanawiałem ale zniechęciły mnie ostatnie opinie odnośnie jakości, sam jestem ciekaw jak to teraz wygląda
Wtorek, 21 marzec 2023, 14:20
Też się wahałem z zakupem na tej promce i właśnie te ostatnie wieści o trwałości mnie zniechęciły.
Ostatecznie chyba odpuszczę Mancerę na korzyść MB Explorer bo Armaf CDNIM totalnie mnie zawiódł. MB też nie powala trwałością ale przynajmniej stosunek cena/jakość ma lepszą.
Wtorek, 21 marzec 2023, 15:04
moj CB zyskal mocy dopiero po 2 latach w szafie
______
Solar powered dream machine.
Wtorek, 11 kwiecień 2023, 17:59
Po całym dniu noszenia jestem rozczarowany tym zapachem. Już nawet nie chodzi o to, że nie trafia w mój obecny gust. Po prostu po całkiem fajnym otwarciu bardzo szybko traci na mocy, wycisza się ugrzecznia. Na mojej skórze po 3 godzinach pozostają tylko echa początku, ciepło środka już dawno uciekło i wyczuwam głównie przykurzoną wanilię. No tak szybkiego wygaszania i tak mizernej trwałości to się nie spodziewałem po tej słynnej Mancerze. Dobrze, że nabyłem odlewkę i nie pokusiłem się o flakon w ciemno.
Wtorek, 11 kwiecień 2023, 18:19
Czy ktoś z Was miał taki przypadek, że 1 h po aplikacji, za każdym razie macie podrażnione gardło i kaszel?
To jedyne perfumy z jakimi tak miałem, musiałem pogonić swoją flaszkę bo nie mogłem jej nosić. Jeśli mieliście tak z CB to może tez z jakimiś innymi zapachami?
Wtorek, 11 kwiecień 2023, 18:45
U mnie nigdy się nie zdażyło. Bywało, że czułem krótko po innych zapachach irytujące drapanie w nosie i to wszystko. CB od pojawienia się na i do zniknięcia ze skóry nie zafundował mi dodatkowych atrakcji.
Poniedziałek, 15 styczeń 2024, 10:15
Jedno z moich większych rozczarowań. Około rok temu zakupiłem odlewkę 5 ml, która urzekła mnie swoim zapachem - dekant mam zachowany do tej pory i czasem wracam do niego, by poczuć to, co straciłem. Kilka miesięcy temu postanowiłem zakupić flakon i jakie było moje rozczarowanie... owocowa słodkość, którą znałem z odlewki ustąpiła miejsca jakiemuś wilgotnemu tytoniowi; nie wiem nawet, jak to opisać, ale była to nuta, która przypominała mi jeden akord z Brutala, coś w stylu popielniczki LOL. Po kilku globalnych testach musiałem sprzedać flakon. Nie wiem, na ile zasadna jest moja pretensja, ale czy to możliwe, że różne batche tego zapachu mogą mieć tak różny wydźwięk? Flakon kupiłem na brasty, batch: 23B059E.
Niedziela, 10 marzec 2024, 13:55
Nie tak dawno popełniłem blind buy bohatera wątku i muszę przyznać, że jest to jeden z moich najbardziej udanych zakupów w ciemno. Niewiele brakowało, a za sprawą głosów o słabych parametrach w ogóle bym go nie kupił - na szczęście te można włożyć między bajki. Mój flakon jest datowany na czerwiec 2022, jest to wersja z magnetycznym korkiem, a więc ta po rzekomym osłabieniu. Cedrat Boise trzyma na mojej skórze na pewno ponad 8 godzin, projekcja też nie pozostawia wiele do życzenia. Tu dodam, że miejsce po aplikacji Mancerą świeci się dość mocno przez dłuższy czas, co może wskazywać na dużą zawartość olejków zapachowych. Co do samego zapachu - faktycznie jest bardzo uniwersalny, sprawdza się zarówno w temperaturach nieco powyżej zera stopni Celsjusza jak i w tych oscylujących w granicach 20 (w lecie jeszcze nie testowałem, ale sądzę, że w w tym przypadku również nie będzie problemu). Bardzo lubię nosić ten zapach zwłaszcza w wietrzne dni - bardzo sprawnie "odbija" się wówczas od skóry. Na początku obawiałem się syntetycznej natury tego zapachu, ponieważ wiadomo jak to bywa z produktami Mancery, tu jednak również pozytywne zaskoczenie, bo o ile otwarcie faktycznie może nasuwać skojarzenia z owocowymi cukierkami, tak im dalej od aplikacji tym naturalniej Cedrat Boise wybrzmiewa. Dymność bazy jest ciekawie przełamana kremową wanilią, dzięki czemu zapach nabiera dość gładkiego wydźwięku.
Muszę równiez pochwalić atomizer - ten jest regulowany siłą nacisku, a więc łatwo zaaplikować dokładnie tyle, ile sobie życzymy.
Czwartek, 14 marzec 2024, 23:13
Też jak Saint mam flakon z 2022r. i nie brakuje mocy temu wypustowi
Uważam że jest to dość uniwersalny zapach jak na nasze warunki pogodowe to był udany zakup i podoba mi się w nim jakość składników uważam go za bardzo męski zapach +1 do męskości po aplikacji
Piątek, 15 marzec 2024, 08:09
To dziwne. Mam parę ml chyba z 2021 i parametry cieniutkie
|
|