Sobota, 3 sierpień 2013, 08:52
![[Obrazek: 375x500.18490.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.18490.jpg)
Fragrance Notes: Saffron, Laotian cinnamon bark, Immortelle, Sawara cypress, Japanese camellia blossom, Oud, Amber, Laotian benzoin, Fir balsam absolute, Vanilla
Plum Japonais pachnie trochę jak połączenie Chambre Noire Olfactive Studio(rzeczywiście mają wiele punktów wspólnych nawet w samych nutach), z odrobiną czegoś takiego jak Petite Robe Noir Gurelain'a. Czyli jest śliwkowo, mrocznie, słodkawo, dymno, drzewnie, w tle przewija się skóra. Zapach zbiera masę opinii z fochem w tle: ktoś napisał, że to dokładna kopia Fille en aiguilles i Tom Ford nieudolnie próbuje zostać Serge Lutensem. Jakoś w ogóle w tym przypadku nie widzę podobieństwa.
Zapach ma dobrą trwałość (długo utrzymuje się drzewno waniliowa baza) i projekcję taką w sam raz (nie wypełnia całego pokoju, ale też nie trzeba szukać zapachu z nosem w nadgarstku). Plum Japonais podobało mi się najbardziej z serii Atelier Dorient - jego dwie siostry są po prostu kwiatowymi perfumami w stylu Lys Fume.