Środa, 8 wrzesień 2021, 14:24
Les Liquides Imaginaires - Fleur De Sable
rok wydania: 2019
twórca: Amelie Bourgeois
n.g.: bergamotka, różowy pieprz, wetyweria, elemi
n.s.: kwiat dzikiej róży, papryka
n.b.: czarny pieprz, mirra, korzeń irysa, ambroxan
Kwiat Pustyni okazał się być oczwiście różą pustyni. Tu w wydaniu pieprzno-paprykowym, które jakoś na stałe już kojarzy mi się z Potion Royal Black. Nie były to pewnie pierwsze perfumy gdzie zestawiono ze sobą różę i paprykę, ale pierwsze poznane przeze mnie i to skojarzenie utarło się już na amen. I o ile w PRB jest ono świetnie zrealizowane to tu autorka zdecydowanie przesadziła z ilością pieprzu, elemi zamiast dodać głębi tylko przykurzyło tę kompozycję (a może taki był "pustynny" zamiar?), a ambroxan w bazie "zrobił swoje" i ostatecznie spłaszczył tę kompozycję.
Bardzo nierówne są te ostatnie premiery LLI...
4-/6
rok wydania: 2019
twórca: Amelie Bourgeois
n.g.: bergamotka, różowy pieprz, wetyweria, elemi
n.s.: kwiat dzikiej róży, papryka
n.b.: czarny pieprz, mirra, korzeń irysa, ambroxan
Kwiat Pustyni okazał się być oczwiście różą pustyni. Tu w wydaniu pieprzno-paprykowym, które jakoś na stałe już kojarzy mi się z Potion Royal Black. Nie były to pewnie pierwsze perfumy gdzie zestawiono ze sobą różę i paprykę, ale pierwsze poznane przeze mnie i to skojarzenie utarło się już na amen. I o ile w PRB jest ono świetnie zrealizowane to tu autorka zdecydowanie przesadziła z ilością pieprzu, elemi zamiast dodać głębi tylko przykurzyło tę kompozycję (a może taki był "pustynny" zamiar?), a ambroxan w bazie "zrobił swoje" i ostatecznie spłaszczył tę kompozycję.
Bardzo nierówne są te ostatnie premiery LLI...
4-/6