Dolce & Gabbana - Anthology L'Imperatrice 3

[rabarbary]

FR: kwiatowo - wodne perfumy dla kobiet z 2009 roku. Nutami głowy są różowy pieprz, kiwi i rabarbar; nutami serca są jaśmin, cyklamen i arbuz; nutami bazy są piżmo, drzewo sandałowe i drzewo cytrynowe.

Jaka cesarzowa? Jaki tarot? Zapach kojarzy mi się z nastolatką, jak nie dzieckiem, bo na mnie pachnie przede wszystkim kompotem truskawkowym
Dopiero jak zapach dogasa, czyli już po dwóch godzinach, to pojawia się delikatny cień jaśminu i trochę ciepłego podbicia.
Taki lekki, łatwy i przyjemny zapach na lato, niezbyt trwały.

[Darkly_C]

Na skórze mojej siostry trwa co prawda nieco dłużej w granicach 3-4 godzin, ale i tak trwałość była niemiłym zaskoczeniem. Po tak intensywnym początku oczekiwaliśmy trwałości na poziomie co najmniej 6h. Sama kompozycja to taki owocowo-kwiatowy ulepek, nie jest tragicznie, ale brakuję tu wyodrębnienia poszczególnych składników, wszystko zlewa się w owocową, słodką całość. Jeśli chodzi o anthology to dla mnie wciąż 11stka rządzi

[rabarbary]

otwarcie faktycznie jest szampańskie i tak z 10-15 minut jest to zapach intensywny i bogaty w odcienie... a potem nietrwały owocowy kompocik

[fEla]

..lekki.. i łatwy ..do zapomnienia.. Na mnie takie w sumie pachnidełko..

[cwany_gapa]

Super zapach, używam na politechnike, robi wrażenie :o
Dałbym 5 ale nie mogę

[kanio83]

Jestem facetem i uwielbiam ten zapach na mojej lubej Piękny, dość długo się utrzymuje i pozytywnie nastraja

[haha01]

Mój facet je uwielbia. Kumpel też ostatnio dopytywał się o nazwę, żeby kupić swojej dziewczynie. Mi także oczywiście bardzo się podobają, niestety są bardzo nietrwałe, przez co i mało wydajne Póki co jest on "moim" zapachem, ale po ciuchu dalej poszukuję czegoś trwalszego. Dzisiaj kupiłam kolejną butelkę. Do pracy nigdy ich nie używałam, dzisiaj zrobię wyjątek. Pracuje w większości z facetami jestem ciekawa czy posypią się komplementy

[rennifer_lopez]

Dziewczęce, radosne. Na mnie to słodki kompot z rabarbaru i liczi, pod koniec lekko piżmowe. Mam wrażenie że używałam szamponu o identycznym zapachu. Flakon nie pasuje do zawartości, powinien być różowy albo podobny do flakonów Escady. Trwałość średnia. Nie moja bajka, ale może spodobać się wielbicielkom zapachów owocowych. Oceniłam na 3.

[Aneta]

Nie wiem skąd pomysł na nazwę bo zawartość do imienia ma się jak kwiatek do kożucha. Lekkie, przyjemne , wiosenne powiedziałabym dziewczęce. I tyle... Parametry? Żadne.

[Markizka]

Trochę to smutne, bo byłam na prawdę zachwycona zapachem gdy wąchałam go w perfumerii, natomiast gdy zamówiłam sobie rpóbkę niestety się zawiodła, ponieważ po około 4-5 godzinach zapach ulatywał ze mnie praktycznie zupełnie, natomiast to piękne otwarcie trwało zaledwie 20 minut? Gdyby zapach byłby szałowy przez cały czas tak jak na początku to mogłabym znieść trwałość, ale niestety... nie będzie z tego miłości.

[Rozwielittka]

Ładny zapach, ale niestety bardzo nietrwały.. U mnie jest na skórze około 3-4 godziny po czym znika... nie czuje nawet na sobie zmieniony nut.. po prostu nic.

[patoja]

Zapach jest przepiękny - bardzo lekki, zwiewny oraz daje uczucie orzeźwienia, pod tym względem można rzec, że ideał. Niestety, znika po krótkim czasie od aplikacji, niezależnie od tego jak dużo bym go na siebie wylała Szkoda, bo gdyby nie to, flakon na pewno stanąłby na półce.

[myperfumestories]

Ładny, ale infantylny, płaski i zwyczajny, przyjemny, nic poza tym. Bardzo lubię watermelon. Czasami mam nastrój na infantylne zapachy. Mimo to warto go poznać (testy globalne).

[lopezet]

Kupiłem go właśnie jako jedną z części (druga to kolczyki) prezentu dla dziewczyny
Cena wydała mi się bardzo atrakcyjna oraz słyszałem dość dobre opinie. Był to blind buy.
Po przetestowaniu zapachu mam wrażenie że to taki zapach jakby "z mgiełek do włosów", niezbyt wyrafinowany, ale jednocześnie bardzo przyjemny.
Potraktowałbym go raczej w kategorii "guilty pleasure", ale myślę że na jakieś bardzo spontaniczne i dość beztroskie chwile będzie jak ulał.
Czy Waszym zdaniem ten zapach jest słodki?
Dziewczyna nie lubi zapachów bardzo słodkich (np. la vie est belle), jednak w tym przypadku jak na mój nos mamy do czynienia z perfumami owocowymi, nie słodkimi.

[teo]

Ja L'Imperatrice do kompozycji stricte słodkich bym nie zaliczył. Na pewno nie jest wytrawny czy kwaśny, ale do ulepków pokroju La Vie mu daleko. To jest moim zdaniem kompozycja zwiewna przeznaczona na cieplejsze pory roku i w takich warunkach nie powinna męczyć.