Czwartek, 25 lipiec 2013, 17:44
Fr: Drzewne perfumy dla kobiet i mężczyzn z 2011 roku. Nutami głowy są kolendra, lima i cytron; nutami serca są wetyweria, jaśmin i mech dębowy; nutami bazy są wanilia, dąb i ambra.
Absolutnie cudowna niezwykła wanilia!
Nie banalna, nie przesłodzona, nie chemiczna, nie spożywcza.
Raczej bardziej wytrawna, drzewna, lekko zielona, odrobinę pudrowa, ciepła, bardzo słoneczna.
Jakby to określić... szlachetna?
Na mojej skórze pachnie też drzewem sandałowym, może być prawdą, że w składzie jest iso e super, bo on na mnie daje właśnie taki efekt - pojawiania się co jakiś czas wyrafinowanej, wytrawnej, suchej i egzotycznej nuty tego drewna.
Po pierwszym silnym i bogatym w odcienie podmuchu otula już spokojniej, ale na długo.
Koleżance się bardzo spodobała, więc sprzedałam jej moją zaczętą 30-tkę i zostałam szczęśliwą właścicielką 200 ml :lol:
Absolutnie cudowna niezwykła wanilia!
Nie banalna, nie przesłodzona, nie chemiczna, nie spożywcza.
Raczej bardziej wytrawna, drzewna, lekko zielona, odrobinę pudrowa, ciepła, bardzo słoneczna.
Jakby to określić... szlachetna?
Na mojej skórze pachnie też drzewem sandałowym, może być prawdą, że w składzie jest iso e super, bo on na mnie daje właśnie taki efekt - pojawiania się co jakiś czas wyrafinowanej, wytrawnej, suchej i egzotycznej nuty tego drewna.
Po pierwszym silnym i bogatym w odcienie podmuchu otula już spokojniej, ale na długo.
Koleżance się bardzo spodobała, więc sprzedałam jej moją zaczętą 30-tkę i zostałam szczęśliwą właścicielką 200 ml :lol: