Środa, 14 sierpień 2019, 19:45
Zgadzam się z tym, bezapelacyjnie. Shalimar mógłby być unisexem, ma dużo składników używanych w męskich perfumach. Pamiętam jak mini dekancik Diora homme zachwycił mnie zapachem i kompozycją a okrutnie rozczarował parametrami. Shalimar pokonał Diora bardziej męską kompozycją, parametrami i ceną, można w niektórych miejscach naprawdę tanio kupić. Tak mnie zachwycił, że zignorowałem napis na półce, że jest dla kobiet, kupiłem dla zapachu :p Założyłem do granatowego garnituru w kolorze zatyczki Shalimara (przypadek?), obłędnie dopełnił wizerunku i tak pójdę na wesele
Shalimar pachnie tak - na początek są cytrusy z dymem, potem pojawia się wanilia i diorowski irys, koniec jest lekko pudrowy cały czas w tle czuć duet bergamotki z dymem.Wręcz męsko! Nie bać się Shalimara Mam wersję EDT.
Nie cytuj całych ostatnich postów , używaj opcji " odpowiedz "
Shalimar pachnie tak - na początek są cytrusy z dymem, potem pojawia się wanilia i diorowski irys, koniec jest lekko pudrowy cały czas w tle czuć duet bergamotki z dymem.Wręcz męsko! Nie bać się Shalimara Mam wersję EDT.
Nie cytuj całych ostatnich postów , używaj opcji " odpowiedz "