Poniedziałek, 8 lipiec 2013, 23:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 30 styczeń 2022, 19:24 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Nuty za Missalą
Nuty głowy: esencja z kopry, orzech kokosowy, cytryna z Antylów, biała bergamotka, mandarynka i pomarańcza z Sycylii
Nuty serca : irys hibiskus, imbir, ylang ylang i indyjski jaśmin
Nuty bazy: cukier trzcinowy, biały rum z Antylów oraz piżmo z Tonkinu
Tak naprawdę jestem po jednym globalnym użyciu i zapach mnie nie porwał. Nie oceniam go jednak jeszcze, póki solidnie nie ponoszę. A jeden z jutubowych recenzentów podrzucił nawet piosenkę do swojej recenzji: http://youtu.be/aA9OqUuA6a0
Spodziewałem się fikuśnego, letniego zapachu. Nie nastawiałem się zbyt mocno, że będzie to coś co mnie porwie, bo wielkim fanem kokosa w perfumach nie jestem. Jednak sporo ochów i achów na temat niebanalnego połączenia limonki i kokosa zrobiło swoje. Dodatkowo jeszcze ta obietnica rumu w kompozycji! Póki co jednak jest „tak se”. Otwarcie na mojej skórze nasuwało skojarzenia z Chanel pour Monsieur Concentree i było to dla mnie mocne zdziwienie. Później było bardziej coconut in the lime, niż na odwrót. Dopiero kiedy akordy cytrusowe się uspokoiły nuta kokosa wyszła na pierwszy plan. Nie dostrzegłem jednak w zapachu ani odrobiny rumu Sam zapach bardzo naturalny i to oczywiście na plus, ale tak poza tym... Bardzo dobra trwałość, jednak projekcja nie porywa. Jakoś ostatnio zdecydowanie preferuję siekiery, które wyraźnie pachną na mnie przez cały czas kiedy je noszę :twisted: