Niedziela, 5 maj 2013, 21:18
Skład:
Głowa-róża, oud.
Serce-ambra, drewno.
Baza-drewno sandałowe, piżmo.
Bardzo komfortowa róża w drewnianym otoczeniu. W otwarciu rozpycha się szafran, którego w oficjalnym składzie nie wymieniono.
Gdy do głosu dochodzi główny temat całość przybiera kształt fajnego, miękkiego, galaretowatego, różanego dżemiku. Nie pachnie to nadzieniem do pączków. Bardzo mi się podoba.
Gdybym miał do czegoś porównać, to jest to połączenie Oud Al Mubakhar i Lyric Man. Skojarzenie z Amouage jednak dosyć odległe. Miłośnicy montaleowskich róży mogą znaleźć tu coś dla siebie.
Głowa-róża, oud.
Serce-ambra, drewno.
Baza-drewno sandałowe, piżmo.
Bardzo komfortowa róża w drewnianym otoczeniu. W otwarciu rozpycha się szafran, którego w oficjalnym składzie nie wymieniono.
Gdy do głosu dochodzi główny temat całość przybiera kształt fajnego, miękkiego, galaretowatego, różanego dżemiku. Nie pachnie to nadzieniem do pączków. Bardzo mi się podoba.
Gdybym miał do czegoś porównać, to jest to połączenie Oud Al Mubakhar i Lyric Man. Skojarzenie z Amouage jednak dosyć odległe. Miłośnicy montaleowskich róży mogą znaleźć tu coś dla siebie.