Poniedziałek, 25 marzec 2013, 19:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 29 grudzień 2020, 08:33 przez pblonski.)
Oto opis z perfumerii:
"Zapach dzikiej trawy i ziół. Ziemisty i lekko dymny.
Kompozycję tworzy wetiwer z Haiti, biały tymianek, szałwia i stepowa bylica.
Prawdziwie Dziki zachód zamknięty w butelce.
Idealny zapach do rabowania banków na koniu",
ja podzielam za to tylko pierwsze zdanie, jednym słowem, wonne zielsko.
Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Ziemny, tylko w otwarciu, czuje zapach takiej wiejskiej podsiennej piwniczki, z marchwią, która tam leży, potem już tylko zioła, trawy, co tam jeszcze...świdrują w nosie bardzo przyjemnie, dymnie u mnie nie jest, to i dobrze, bo zapach jest w ten sposób zdecydowanie noszalny
"Zapach dzikiej trawy i ziół. Ziemisty i lekko dymny.
Kompozycję tworzy wetiwer z Haiti, biały tymianek, szałwia i stepowa bylica.
Prawdziwie Dziki zachód zamknięty w butelce.
Idealny zapach do rabowania banków na koniu",
ja podzielam za to tylko pierwsze zdanie, jednym słowem, wonne zielsko.
Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Ziemny, tylko w otwarciu, czuje zapach takiej wiejskiej podsiennej piwniczki, z marchwią, która tam leży, potem już tylko zioła, trawy, co tam jeszcze...świdrują w nosie bardzo przyjemnie, dymnie u mnie nie jest, to i dobrze, bo zapach jest w ten sposób zdecydowanie noszalny