Środa, 31 sierpień 2011, 12:44
Dziś dotarła kolejna paczuszka od Qality Missala. Cieszę się że nie po 21 dniach, jak się odgrażali na stronie 
A w paczuszce Olivier Durbano Jade i Rock Cristal oraz Amouage - Lyric
Na pierwszy ogień poszło zielone Jade bo zakuło w oczy
Hołd złożony jadeitowi na moim nadgarstku wygodnie się rozłożył, strzelając w powietrze bryzgami zieleni jak fontanna strugami wody. Pierwszy niuch i szok!
jeśli dalekowschodni orient miałby czymś pachnieć to właśnie tak!
w nos uderza fala zieleni. mocne, intensywnej, lekko ciężkawej, soczystej, aż lepkiej od soków. zielona herbata, czyżby śliwka? suszona? co prawda nie ma tego w składzie ale nos lubi płatać figle
doczytuję ze ściągawki że pudło. to prawdopodobnie mięta wymieszana z anyżkiem..... mija kwadrans.... czuję jodłę? tuję? coś iglastego na pewno... i znów niespodzianka, bo iglaka też nie uświadczymy w składzie. Cały czas jest soczyście zielono. Wyobrażam sobie subtropikalną duchotę ogrodów Szanghaju o zmierzchu. Dymy nocy opadają na rozgrzane za dnia słońcem ogrody pałacowe wyzwalając potężną dawkę roślinnej woni, doprawionej zapachem przypraw dobiegającym z oświetlonych lampionami ulic. oszałamiająca mieszanina!
Zaiste przedziwny i piękny zarazem to zapach. Tryska zielenią, ale nie w nachalny sposób, zielona herbata która otwiera zapach jest łagodna i tonizuje atak anyżu mięty i kardamonu.....
to dopiero pierwsze 30 minut z tym zapachem, umieram z ciekawości jakie odsłony tego ogrodu czekają mnie za godzinę i kolejne....

A w paczuszce Olivier Durbano Jade i Rock Cristal oraz Amouage - Lyric
Na pierwszy ogień poszło zielone Jade bo zakuło w oczy

Hołd złożony jadeitowi na moim nadgarstku wygodnie się rozłożył, strzelając w powietrze bryzgami zieleni jak fontanna strugami wody. Pierwszy niuch i szok!
jeśli dalekowschodni orient miałby czymś pachnieć to właśnie tak!
w nos uderza fala zieleni. mocne, intensywnej, lekko ciężkawej, soczystej, aż lepkiej od soków. zielona herbata, czyżby śliwka? suszona? co prawda nie ma tego w składzie ale nos lubi płatać figle

Zaiste przedziwny i piękny zarazem to zapach. Tryska zielenią, ale nie w nachalny sposób, zielona herbata która otwiera zapach jest łagodna i tonizuje atak anyżu mięty i kardamonu.....
to dopiero pierwsze 30 minut z tym zapachem, umieram z ciekawości jakie odsłony tego ogrodu czekają mnie za godzinę i kolejne....
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/