Czwartek, 5 styczeń 2017, 14:44
supermariobros napisał(a):Rozbieramy penisa? :lol:
Flakon mam swój - soku w nadmiarze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czwartek, 5 styczeń 2017, 14:44
supermariobros napisał(a):Rozbieramy penisa? :lol: Flakon mam swój - soku w nadmiarze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czwartek, 5 styczeń 2017, 16:54
:lol:
Sobota, 7 styczeń 2017, 01:16
Kilka flakonów z tego wątku to prawdziwe cuda :lol: Które chętnie bym powąchał i sprawdził, czy zapach spójny z wyglądem. Do jednego postu jednak odniosę się indywidualnie, bo jego część dokładnie trafia w moje pojęcie kiczu.
Jezza napisał(a):Wiem, że kiczowatość to kwestia gustu, ale w mojej opinii wyznacznikiem elegancji jest prostota. Stąd wszystkie przekombinowane flakony, nawet bez względu na jakość tego co się w nich znajduje, po prostu mnie odrzucają. Co do tych dokładnie w 100% się zgadzam. Pewnie jeszcze sporo przede mną, ale póki co to właśnie te trzy butelki w mainstreamowych perfumeriach mnie najbardziej odrzuciły. Na tyle, że do tej pory nie skusiłem się na test. Jezza napisał(a):1. Właściwie wszystko od Shaik Perfume: Tutaj jednak nie :oops: Są to bardzo ciekawe butelki w estetyce "Baśni z 1001 nocy". Przy odpowiednim zapachu w środku, może to być genialne dopasowanie. magic
Sobota, 7 styczeń 2017, 01:26
Za każdym razem jak patrzę na flakon perfum Shaik Perfume (ten po lewej), to mam wrażenie, że jest tam ukryte zmumifikowane zwierzątko, wiewiórka, mały kangur, coś w tym stylu :?
Sobota, 7 styczeń 2017, 18:20
A ja, że ktoś wzorował się wymyślnymi pierdółkami z targu. Same zapachy są niezłe (a nawet porządne, chociaż moim zdaniem nic więcej), ale te flakony są dla mnie kuriozalne.
Sobota, 7 styczeń 2017, 18:39
Lucjan napisał(a):niech ktos teraz zapoda flakon w kształcie cipkiEkhm. Może nie do końca w kształcie, ale w komentarzach na Fragrze widać, że się ludziom kojarzy...
Sobota, 7 styczeń 2017, 19:14
To są męskie mam rozumieć? ;-)
wizualnie negatywnie jak dla mnie
Sobota, 7 styczeń 2017, 19:25
ten Shaik po lewej to mi się kojarzy z Power Rangers :lol:
ten Agent to raczej damski jest, nie wiem czy oni mają coś męskiego
Wtorek, 10 styczeń 2017, 12:11
Można zamknąć temat, gorszego flakonu już nie będzie :lol: A&F Fierce spotyka niemiecką gwiazdę szlagerów.
Wtorek, 10 styczeń 2017, 19:31
Bardzo męski, maczo flakon. W sam raz dla tych, którzy uważają, że facet powinien pachnieć prawdziwym samcem. :lol:
Wtorek, 10 styczeń 2017, 19:36
patrzac na ten flakon od razu mam przed oczami ex-uzytkownika mike oo ludzie
Wtorek, 17 styczeń 2017, 09:20
supermariobros napisał(a):Rozbieramy penisa? :lol:Ciekawe kto się pisze na flakon DJ LOVE jest szokujący Kilka osób krytykowało JPG, a mnie się nawet podobają
Niedziela, 22 styczeń 2017, 17:36
Wszystkie A* T. Muglera to katastrofa stylistyczna. Poważnie, wstyd byłoby mi postawić to na półce. Koszmar.
Kup pan rzecz - Imperialny straganik!
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 07:14
W przypadku A*Men-a mnie to nie przeszkadza.Zawartość rekompensuje wszystkie inne niedostatki :lol:
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 10:55
dj love rozyebau
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 11:08
Fakt, DJ Love jest zabawny ale nie mogę zgodzić się z MHW, że to męski, maczo flakon. Koleś na nim wygląda jak ofiara losu która narobiła w spodnie
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 12:01
sabbracadabra napisał(a):Można zamknąć temat, gorszego flakonu już nie będzie :lol: A&F Fierce spotyka niemiecką gwiazdę szlagerów. Czyżby zapachowy hit Oktoberfest ?
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 13:49
Ostatnio się wahałem, czy by nie nabyć Chaps Laurena, ale flakon mnie skutecznie zniechęcił. Musiałbym go chyba przelać, bo inaczej groziłby mi obrzydzeniem całej "zapachowej półeczki" w szafie. #tylkodlakowbojów
BTW, nie uważacie, że to "oko" w męskich Amouage wygląda trochę kiczowato? Stare flakony imho wyglądały lepiej... nie wspominając o wykonaniu. Stary jeszcze jakoś nawiązywał do janbiyi.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Poniedziałek, 23 styczeń 2017, 16:46
imperialista napisał(a):Wszystkie A* T. Muglera to katastrofa stylistyczna. Poważnie, wstyd byłoby mi postawić to na półce. Koszmar.Zawsze miałem chęć coś podobnego o tym napisać. +1. |
|