Piątek, 9 maj 2025, 20:01
Perfumy pochodzą z kolekcji "Anthologie de grands crus" ale nie da sie tego wpisać w temacie, ze względu na ograniczenia ilości znaków.
![[Obrazek: 375x500.48540.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.48540.jpg)
Skład: Jasmine absolute Grand Cru Egypt: 2,2%, Rose absolute centifolia Grand Cru Egypt: 0,17%, Sandalwood album oil Grand Cru: 6%, clary sage essential oil from Switzerland.
Perfumy dla miłośników jaśminu mimo, że jest go tutaj tylko lub aż 2,2%.
Kwiatowe cudo, subtelne, zwiewne zmieszanie zbiorów tego kwiatu z różnych faz kwitnienia od czerwca do października. Może dzięki temu jest to czystsza i subtelniejsze wersja jaśminu, tylko lekko indolowa. Sandałowiec wygładza całość a szałwii nie czuję.
Tak czy inaczej, skondensowany jaśmin zawsze będzie przynosił nieco retro skojarzenia.
Jakbym miał do czegoś porównać to można je nazwać bardziej zwiewną wersją Melodie de L'Amour.
![[Obrazek: 375x500.48540.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.48540.jpg)
Skład: Jasmine absolute Grand Cru Egypt: 2,2%, Rose absolute centifolia Grand Cru Egypt: 0,17%, Sandalwood album oil Grand Cru: 6%, clary sage essential oil from Switzerland.
Perfumy dla miłośników jaśminu mimo, że jest go tutaj tylko lub aż 2,2%.
Kwiatowe cudo, subtelne, zwiewne zmieszanie zbiorów tego kwiatu z różnych faz kwitnienia od czerwca do października. Może dzięki temu jest to czystsza i subtelniejsze wersja jaśminu, tylko lekko indolowa. Sandałowiec wygładza całość a szałwii nie czuję.
Tak czy inaczej, skondensowany jaśmin zawsze będzie przynosił nieco retro skojarzenia.
Jakbym miał do czegoś porównać to można je nazwać bardziej zwiewną wersją Melodie de L'Amour.