Też ostatnio zaczynam wracać wstecz do poznanych przed laty perfum. Może to i dobrze, czasami można docenić niektóre zapachy dopiero po czasie, no i gust się zmienia.
Dawno nic nie wrzucałem ale upolowałem perełkę w postaci Semi Bespoke 23, już też niestety wycofana więc myślę pochwale siew towarzystwie Great Britain
W skrocie - można sobie skręcić własnego Homerosa, a swoją drogą, ta 5 to niezależne, pełne zapachy.
Mało było tych zestawów, ale jeden udało mi się dorwać.
Jest też Old Bazaar od mesOUD - imo bardzo ciekawa marka i ciekawe zapachy. Ten akurat zrobiony z 7,5 ml attaru, na zamówienie.