Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 10 styczeń 2021, 19:51 przez kyloe.)
Nie znam wprawdzie, ale wersja męska jest bardzo, bardzo dobra
Ankieta: Moja ocena Amouage - Jubilation 25 Woman EDP (2008) - nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz! Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 0 | 0% | |
4 - Dobry | 0 | 0% | |
5 - Bardzo dobry | 4 | 80.00% | |
6 - Genialny | 1 | 20.00% | |
Razem | 5 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 10 styczeń 2021, 19:51 przez kyloe.)
Nie znam wprawdzie, ale wersja męska jest bardzo, bardzo dobra
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:28
___
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:28
"po prostu zajefajnie"?
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:29
Mnie się nawet bardziej podoba, niż wersja męska.
Jest tu ktoś, kto nosi na co dzień ten zapach na sobie? Ja tak (przez jakiś czas byłem przekonany, że to męska wersja!), ale zastanawiam się, czy nie będzie to powodem wyśmiania itd. czy przypadkiem zapach nie jest jednoznacznie kojarzony z perfumami dla Pań ?
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:29
na mojej skórze wychodzi coś niezbyt przyjemnego, na skórze mojej fijanse pachnie słodko, dosyć ostro kwiatowo i raczej nie przypadł mi do gustu zbytnio jak dotąd być może trzeba dać temu cudeńku więcej czasu.
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:29
Robert, tzn. używasz (używałeś) damskiej wersji? Zakochałem się w tym "mydle", czy kojarzysz jakiś inny zapach, w którym wyraźnie czuć tę nutę?
ps. jestem trochę załamany, że jubilat 25 (nie XXV) to wersja nie męska :/
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:29
mydło jest w pradzie infusion i amber i tabac orygianal
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:32
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej udana jest wersja męska.
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:33
Nie mówię, że wersja damska jest nieudana. Wręcz przeciwnie. Uważam jednak, iż wersja męska jest po prostu jeszcze lepsza. To tak dla jasności, Robercie.
Niedziela, 21 sierpień 2011, 20:34
Robert napisał(a):Męska jest mało męska hock: hock: hock: sory ale dla mnie to tak jakbyś powiedział, że Gucci PH jest mało męski, a może pomyliłeś butelki Robercie?
Środa, 10 czerwiec 2020, 22:00
No dobra, do porządku.
Fr.:Jubilation 25 Woman marki Amouage to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Jubilation 25 Woman został wydany w 2008 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Lucas Sieuzac. Nutami głowy są ylang-ylang, róża, estragon i cytryna; nutami serca są labdanum, róża, dzięgiel i kadzidło; nutami bazy są bursztyn, paczula, piżmo, wetyweria i mirra. Wiele lat temu mnie zaintrygowały po jednym psiku w Q, teraz dostałam porządną próbkę do testów (Oluś, cmok!). Porównywane z Femme Rochas, tak, ale tu nie ma tej śliwki, która jest sercem Femme Rochas. Porównywane z Mitsouko, tak, ale to jest znacznie gładszy, bardziej balsamiczny zapach niż szorstkie Mitsouko. Porównanie z męskim Jubilation nie ma sensu, to zupełnie różny zapach. Zapach piękny, wyjątkowo zmysłowe ujęcie ylang-ylang, zapach niby szyprowy, w starym stylu, ale przez kremowość ylang-ylang i żywiczno-kadzidlane tony trochę wymyka się takiej klasyfikacji. Bogaty, elegancki zapach, świetnie złożony, dość jednak trudny, myślę, że raczej tylko dla wyrobionego nosa. Tak na szybko i na roboczo można uznać, że to jest zmiękczona wersja Mitsouko.
Poniedziałek, 11 styczeń 2021, 12:36
Ja bym do Mitsouko go akurat nie porównał - brak w Jubilation ( przynajmniej w moim odczuciu ) charakterystycznej dla wszystkich chyba wersji Mitsouko ziemistości no i tego szyprowego vibe'u. Nie zmienia to faktu, że Jubilation 25 to świetny zapach, nie ma w nim nic co jednoznacznie stawiałoby go jako damski - gdyby wyszedł w serii Opusów to nikt by go damskim nie nazywał Delikatny i subtelny dym palonej mirry, ylang ylang i trochę ziółek. Na mnie słabo wyczuwalna róża, której spodziewałem się więcej. Ciężar gatunkowy zapachu jak na Amouage niewielki
Polecam testy wszystkim fanom Amouage, jeśli przypadły Wam do gustu Opusy to Jubilation 25 też zapewne uznacie za interesujący zapach |
|