Sobota, 22 luty 2025, 10:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 22 luty 2025, 10:45 przez yoshki. Edytowano łącznie: 1)
(Sobota, 22 luty 2025, 10:19)Tracershy napisał(a): Jeśli chodzi o Ocean Electric to dla mnie prawie nie ma podobieństwa. Zara to mix Loewe 7/Ganymede/Kenzo Homme EDP lub Intense przy czym tych zapożyczeń z Loewe jest najmniej. Blue Incense bardziej bezpośrednio uderza w podobieństwo do siodemek, nie ma w sobie niczego słonego/morskiego ani mineralnego jak Blue Electric.
Blue Incense jest cieplejszy, balsamiczny, zielony, zdecydowanie bardziej dymny. Zapach Zary jest złożony, łączy go z Blue Incense może nieco podobna część korzenna ale dla mnie Electric jest głównie mineralny i trochę słony, kadzidła w nim nie wyczuwam, być może szafran połączony z czymś trochę je udaje. Zapachy moim zdaniem są inne.
Dzięki, przekonałeś mnie - zatem Blue Incense i Cristal Zest wezmę na pierwszy ogień z tej kolekcji + White Evening

btw. co do parametrów to White Tulip & Myrrh na na mojej skórze parametry ma bardzo przyzwoite - po 8h jest jeszcze wyczuwalny, 2h niezłej projekcji - swetra z kolei trzyma się tak mocno, że przez 10 dni otwierając szafę zastanawiałem się co tak przyjemnie pachnie aż doszedłem do tego, że to właśnie konkretny sweter, na którym użyłem Massimo Dutti.