Czwartek, 31 sierpień 2023, 19:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 31 sierpień 2023, 20:00 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Twórcą kompozycji zapachowej jest David Seth Moltz.
Nutę głowy stanowi Bergamotka;
nutami serca są Iso E Super i Wetyweria;
nutami bazy są Drzewo sandałowe, Bursztyn i Syntetyczny cywet.
Bolało serce gdy kupowałem IDKW ze świadomością jak bardzo przepłacam, ale rzeczy są warte tyle, ile jesteśmy w stanie zapłacić ;-)
I wcale nie chciałem mieć „enchancera” tylko kupiłem flakon dla samego zapachu. Na lato jest idealny. Pierwsze testy z flakonu (nie z próbki) - zapach trwał ponad 24h na mojej mało nośnej skórze! Na ubraniach - dni.
Ma trudny do uchwycenia kontrastowy vibe, ale na mapie szukałbym go gdzieś między kontynentem drzewny a piżmowy, „aromatyczny” gdzieś lekko brudny, lekko czysty (na wetiwerowo-bergamotkowy sposób), syntetyczny ale nie w drogeryjnym znaczeniu. Nieco kłujący, ale też zwiewny. No właśnie pełen kontrastów, co nadaje mu niszowy sznyt. Przy tym bardzo bezpieczny. Nie żałuję ani złotówki.
Pan z MSB którego bardzo lubię i cenię, poradził żeby go jednak spróbować layerować. Siedzę w marketingu od nastu lat, jestem dość sceptyczny, więc nie daję się nabrać na takie triki. Ale podszedłem do tematu metodycznie - na jedno przedramię poszło IDKW + Vetiver Gris JF. Na drugie sam IDKW. Co mnie najbardziej zaskoczyło, nie tylko VG nabrało głębi i stało się piękniejsze, to jeszcze mieszanka trwała dłużej niż sam IDKW. To znaczy w warstwie dłużej wyczuwałem nuty IDKW niż w samodzielnej wersji, jakby zapach sam sobie przedłużał też trwałość i moc. Niemniej, samodzielnie jest zupełnie wystarczający.
“Whenever people agree with me I always feel I must be wrong.” - Oscar Wilde