Piątek, 18 sierpień 2023, 09:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 1 styczeń 2025, 18:08 przez pblonski. Edytowano łącznie: 5)
Fr.: Prada Paradoxe marki Prada to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet.
Prada Paradoxe stworzyli Nadège Le Garlantezec, Antoine Maisondieu i Shyamala Maisondieu.
Nutami głowy są Gruszka, Tangeryna i Bergamotka;
nutami serca są Kwiat pomarańczy, Esencja neroli, Neroli i Jaśmin wielkolistny;
nutami bazy są Wanilia bourbon, Białe piżmo, Bursztyn i Benzoes.
Zamiast o paradoksie można by mówić o kontrowersji.
Opinie w internetach od „wtórne”, „nudne do bólu”, „sztuczne”, przez „połączenie wszystkich hitów sprzedażowych” po „nowe LVEB tej dekady”. Zwolenniczki twierdzą, że ładne, przyjemne, komfortowe, że idealne dla kogoś kto nie ma wielu perfum bo są uniwersalne i pasują na wszystkie okazje. Ja testowałam na koleżankach w pracy, wszystkim się bardzo podobał, choć dla niektórych był zbyt intensywny.
Zaczyna się rześko, kwaskowo, cytrusami, owocami, po czym szybko pojawia się landrynkowy cukier.
I tak sobie trwają i całkiem nieźle to wychodzi, cukier nie jest mdły, tylko ożywiony kwaśnym pazurkiem. I jakieś białe kwiaty w tle.
Fakt, że pachnie jak średnia z bestsellerów sprzedaży w S czy D, ale czy to koniecznie musi być złe?
Całkiem przyjemny i wesoły zapach o dobrych parametrach.
I fakt, że jest to syntetyczne, ale też syntetycznie brzmi np. BR540, Gucci Rush 1 i 2 też nie brzmią naturalnie i niczego im to nie ujmuje.
Trochę zapach dla fanek Barbie.
Osoby o skłonnościach do migren powinny jednak go unikać.
Prada Paradoxe stworzyli Nadège Le Garlantezec, Antoine Maisondieu i Shyamala Maisondieu.
Nutami głowy są Gruszka, Tangeryna i Bergamotka;
nutami serca są Kwiat pomarańczy, Esencja neroli, Neroli i Jaśmin wielkolistny;
nutami bazy są Wanilia bourbon, Białe piżmo, Bursztyn i Benzoes.
Zamiast o paradoksie można by mówić o kontrowersji.
Opinie w internetach od „wtórne”, „nudne do bólu”, „sztuczne”, przez „połączenie wszystkich hitów sprzedażowych” po „nowe LVEB tej dekady”. Zwolenniczki twierdzą, że ładne, przyjemne, komfortowe, że idealne dla kogoś kto nie ma wielu perfum bo są uniwersalne i pasują na wszystkie okazje. Ja testowałam na koleżankach w pracy, wszystkim się bardzo podobał, choć dla niektórych był zbyt intensywny.
Zaczyna się rześko, kwaskowo, cytrusami, owocami, po czym szybko pojawia się landrynkowy cukier.
I tak sobie trwają i całkiem nieźle to wychodzi, cukier nie jest mdły, tylko ożywiony kwaśnym pazurkiem. I jakieś białe kwiaty w tle.
Fakt, że pachnie jak średnia z bestsellerów sprzedaży w S czy D, ale czy to koniecznie musi być złe?
Całkiem przyjemny i wesoły zapach o dobrych parametrach.
I fakt, że jest to syntetyczne, ale też syntetycznie brzmi np. BR540, Gucci Rush 1 i 2 też nie brzmią naturalnie i niczego im to nie ujmuje.
Trochę zapach dla fanek Barbie.
Osoby o skłonnościach do migren powinny jednak go unikać.