Poniedziałek, 23 maj 2016, 20:34
Odkopuję wątek, bo te świetne perfumy, szczególnie o tej porze roku, zasługują na trochę uwagi. Nawet jeśli, jak pisał kwiatek bronią się same.
Dla mnie RMW to zapach krystalicznie czystego górskiego strumienia. Fiołek piętnie splata się tu z cedrem i wetiwerą. Jest moim zdaniem jeszcze lepszym synonimem czystości i świeżości niż Infusion d'Homme. Świetny na wiosnę, i cały rok do biura. Trzyma się skóry przez 10h, utrzymując prawie cały czas stonowaną, ale zauważalną projekcję. Dla mnie zapach na 5.
Polecam spróbować jeśli ktoś jeszcze nie poznał tego pachnidła.
Dla mnie RMW to zapach krystalicznie czystego górskiego strumienia. Fiołek piętnie splata się tu z cedrem i wetiwerą. Jest moim zdaniem jeszcze lepszym synonimem czystości i świeżości niż Infusion d'Homme. Świetny na wiosnę, i cały rok do biura. Trzyma się skóry przez 10h, utrzymując prawie cały czas stonowaną, ale zauważalną projekcję. Dla mnie zapach na 5.
Polecam spróbować jeśli ktoś jeszcze nie poznał tego pachnidła.