Środa, 5 lipiec 2023, 08:56
W necie dużo pozytywnych informacji na temat ich produktów. Podzielcie się Waszymi doświadczeniami tymi na + jak i na -
Środa, 5 lipiec 2023, 08:56
W necie dużo pozytywnych informacji na temat ich produktów. Podzielcie się Waszymi doświadczeniami tymi na + jak i na -
Środa, 5 lipiec 2023, 10:03
Maison Alhambra to tak naprawdę Lattafa.
To już nie marka klonująca a wręcz podrabiająca, tzn nazwa, flakon i zapach ma do złudzenia przypominać oryginalny produkt. Ostatnio wycofują wiele zapachów bo chyba prawnicy Toma Forda się za nich zabrali. Klony klonami a robienie ordynarnych podrób powinno być raczej tępione dlatego rezygnuję i z MA i z Lattafy.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Środa, 5 lipiec 2023, 10:12
Nic dodać, nic ująć. Do kosza z tym fejurami.
************************************************************
"wiadomo że każdy arab ma więcej wspólnego lub mniej" ************************************************************ Odlewki/ flakony na sprzedaż.
Środa, 5 lipiec 2023, 10:50
Dokładnie!
Wysłane z mojego moto g72 przy użyciu Tapatalka
Środa, 5 lipiec 2023, 12:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 5 lipiec 2023, 12:59 przez cris80.)
Miałem,odlewke Ambre leather, i zapach nawet całkiem ok gdyby nie no właśnie to co piszą koledzy, to już jest poprostu chamska zrzynka zamieńmy jedna literkę flakon podobny w 99% i udawajmy ze nic się nie stało, no jakoś mi to nie pasuje, to są zwykle podróbki z lepszym sokiem w środku i tyle.A le żeby była jasność nie neguje klonów i tanich zapachów niech każdy kupuje co mu tam w duszy gra.
Środa, 5 lipiec 2023, 14:29
Ja klony już dawno odpuściłem i sprzedałem większość.
Za te pieniądze mam zapasową flaszkę Dior Homme Intense ![]()
Środa, 5 lipiec 2023, 21:16
Lattafa doskonale wie, że przekracza wszelkie granice dlatego te podróby wypuszcza pod marką-córką by nie hańbić ,,dobrego imienia” marki-matki i nie narazić jej na pozwy. Co dodatkowo pokazuje jej cynizm.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Piątek, 7 lipiec 2023, 21:01
Przychylam się do powyższych opinii. Granica przyzwoitości została już daleko za horyzontem. Miałem co prawda do czynienia z jednym produktem była to kopia Oud Wood. Flakon był ładniejszy niż u Tomka
![]()
Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie.
Piątek, 7 lipiec 2023, 21:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 7 lipiec 2023, 21:31 przez cris80.)
(Środa, 5 lipiec 2023, 21:16)Mog-440 napisał(a): Lattafa doskonale wie, że przekracza wszelkie granice dlatego te podróby wypuszcza pod marką-córką by nie hańbić ,,dobrego imienia” marki-matki i nie narazić jej na pozwy. Co dodatkowo pokazuje jej cynizm.Tak naprawdę to nie Lattafa a grupa Sterling Perfumes w której skład wchodzą właśnie Lattafa, Armaf, Flavia, Just Jack, Maison Alhambra i pewnie jeszcze parę podmarek by się znalazło, więc jak widać Sterling specjalizuje się w klonach a niektóre ich marki w chamskich podróbkach, chyba taki jest ich plan biznesowy ze właśnie Maison robi podróbki prawie że oficjalnie a reszta tworzy zbliżone aromaty.
Sobota, 8 lipiec 2023, 11:30
No właśnie, jakoś tworzą te klony w najlepsze i nikt im nic nie może zrobić. Prawo na świecie widać jest nieudolne. Można chamsko podrabiać inne marki i jeszcze śmiać się im prosto w twarz. A rachunek się zgadza. Takich czasów dożyliśmy niestety.
Sobota, 16 wrzesień 2023, 10:03
Maison Alhambra Jean Lowe Immortal = L’Immensité Louis Vuitton
bardzo udana imitacja
Poniedziałek, 25 wrzesień 2023, 21:15
Klon zawsze będzie tylko klonem.
Lubie mieć żeby sobie przypomnieć zapach ale nie spotkałem klona który by mi się dobrze przez dłuższy czas nosiło. owszem od czasu do czasu można, ale na dłuższą metę nie dadzą rady. Pozwolę sobie zacytować z podobnego wątku: Co jest z klonami nie tak? Otóż: 1. Jakość składników nie ta 2. Jakość flakonów nie ta 3. Nie są zmienne w czasie przez to potrafią szybko zmęczyć 4. Jeżeli mają (a nie zawsze) zmienność w czasie, nuty głowy, serca, baza to jest ona inna, niż oryginałów a czasem całkiem inna 5. Maja niepochamowana projekcje. Trzeba bardzo z tym uważać. Łatwo przedobrzyć. Dasz za mało nic nie czuć dasz za dużo to śmierdzisz
Wczoraj, 07:06
cytat dosc naciagany pod chyba pogladu piszacego ...
ad 1. czasem ale nie zawsze - cena na półce moze nas zwieść bo w produckji na litry te rozznice sa duzo mniejsze i cos co kosztuje 1000 za 50ml moze kosztowac podobne kwoty do czegos co kosztuje 100 za 100ml. Jak pokazuja blind testy bardzo czesto aventus przegrywal z CDMI dla przykladu. ad 2. znowu czasem ale nie zawsze bo sa araby we flakonach znacznie lepszych niz mainstream - czesto to raczej kwestia gustu estetycznego ad 3 . no to jest XD - zmiennosc zapachu w czasie zalezy od zapachu - zarowno niszowe jak i mainstreamowe zapachy czasem sie zminiaja w czasie czaszem sa generlanie przez caly czas dosc jednostajne - to nie jest zadna wlasciwowsc klonow ... ad 4 no to tez jest tez takie .... pierniczenie nijak ma sie to do kolnow ale jest ogolna wlasciwoscia zapachow ... ile to razy orginaly przypominaja siebie np w otwarciu a roznia sie w bazie ... (oud wood - oud noir) ad 5 to tez raczej "Efekt potwierdzenia" powyzszej tezy niz aktualne wlasciwosc klonow ... Popularnosc klonow to nie przypadek i wylacznie niska cena bo jak by tak bylo to bysmy tu mieli watki FM grup i jakis innych badziewi ... Obecnie technologogie w chemi przemyslowej pozwalaja na robienie kopi 1:1 Wiadomo ze gdzies sa robione oszczednosci ale moim zdaniem dosc czestosa robione np przez lataffe madrze ... i efekty sa spoko. PS. Ostatnio chlop kupil wino za 2,5 Euro zmienil etykiety i wygral konkurs z duzo drozszymi "posh" winami z winnic ... mom zdaniem dyskusje na takie tematy mozna by prowadzic tylko roboac slepe testy oddzeilajac zapachy od marketingu i naszych wyopbrazen na temat danej marki ...
______
Solar powered dream machine.
Wczoraj, 07:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 08:35 przez krystek. Edytowano łącznie: 1)
„Klon „ zawsze zostanie, mniej lub bardziej, nieudolnym naśladownictwem oryginału z prostej przyczyny. Jego wytwórcy nie mogą korzystać z captivów. Można sobie robić analizy GC i ustalić skład. Tylko, co z tego. Nie można użyć składnika chronionego prawnie. Stąd zastępuje się go czymś, z reguły, tańszym i jedynie podobnym. Zapach nigdy nie będzie identyczny. Inne opakowania, korki, flaszki, to jedynie pudrowanie tematu, żeby nikt nie czepiał się, a konsument miał spokojne sumienie, że to nie podróba. Można sobie zaklinać rzeczywistość do usr… śmierci i wymyślać sto innych określeń na zwykłe podróby.
************************************************************
"wiadomo że każdy arab ma więcej wspólnego lub mniej" ************************************************************ Odlewki/ flakony na sprzedaż.
Wczoraj, 16:49
(Wczoraj, 07:06)subgrafik napisał(a): cytat dosc naciagany pod chyba pogladu piszacego ... Rzuciłem tylko moją hipotezę. Nie uważam żeby to była prawda objawiona. Fajnie że możemy o tym pogadać ![]() Ale imho Ad. 1 testując klon często mi się zdarza że przez pierwsze kilka chwil zapach musi odparować. Nie wiem jak to inaczej opisać. Po prostu na początku zawsze jest gorzej. Co do jakości to jednak uważam że jakosc z wynika również z ceny. Jeżeli kupujemy flakony po kilkanaście złotych (i zwracam uwagę że w Polsce pośrednicy robią na Arabach czasem marżę kilkuset procent) to samo już o czymś świadczy. You get what you pat. Chyba jakoś tak to brzmi. Ad.2 dobrnie ta stylistyka nie przemawia. Miałem wiele klonów i zawsze flakon był albo zunifikowany albo mega wymyślny ale nigdy nie przemówiła do mnie jakość materiałów z jakich był zrobiony. A ja lubię ładne rzeczy. Ad.3 Normalne zapachy są zmienne w czasie i to jest fakt. Kropka. Kolny imitują najczęściej najbardziej charakterystyczną nutę z oryginalu. Ta część którą wybrzmiewa najdłużej. I dlatego bywają męczące Ad.4 Tu jakby siłą rzeczy nie może być tak samo. Ad.5. Właśnie nie. Uważam że regularne marki mają odpowiednie testy jak zapach się zachowuje. Po to mają perfumiarzy żeby te nuty odpowiednio okiełznać. A klon ma za zadanie być jak najbardziej podobny i tyle.
Wczoraj, 17:34
Jeżeli nie stać mnie na perfumy od Roja i kupię sobie klon, i będę używał na co dzień. Jak pachnieć wyjątkowo?
Czego użyć na specjalne okazje? Jeżeli na co dzień używam tych z górnej półki to po co sięgać gdy chcę by chwila była 1 na milion? Klony odbierają poczucie wyjątkowości, zabijają wartość perfum. Sprawiają, że chcemy więcej i więcej bo tracą znaczenie.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Wczoraj, 18:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 18:39 przez subgrafik. Edytowano łącznie: 3)
Cytat:Normalne zapachy są zmienne w czasie i to jest fakt. To jest Twoja opinia nie fakt ![]() i sporo niszowych zapachow dosc drogich (nie klonow), ktore sa niezmienne w czasie ale nic udowadniac Ci kolego nie bede .. Koniec koncow kazdy pachnie czym chce i poza wyjatkami z tego forum to naprawde ludzie maja w d*pie czy cos kosztowalo 0,1 czy 50pln za ml - tu jest proste zasada podoba sie nie podoba tylko najpier musi byc czuc zeby sie komus moglo spodobac lub nie ... i akurat arabskie klony czy tam podrobkli nie pachna tak zle I tak jak podrabianych NIKE nie kupilbym czy zalozyl to tak w przypadku zapachow zblizonych olfaktoryczne do czegos tam czesto uwazam, ze nie ma sensu wydwac na orginal i klon wystarczy ( mialem Laytona flakon przed Detour ... po zakupie detoir sprzedalem orginal bo moim zdaniem nie byl wart roznicy 800 pln przy tym jak pachnie ... tyle w temacie) Koniec koncow pewny siebie gosci i w la rive zrobie wrazenie i oczaruje kogo trzeba a wycofanej osobie i roja za 7k nie pomoze ... szedl bym w BMW ![]() Cytat:Jeżeli nie stać mnie na perfumy od Roja i kupię sobie klon, i będę używał na co dzień. Jak pachnieć wyjątkowo? A co w tym zlego ,ze ktos ma taka fantazje? sa zapachy ROJA* (ale tez wiele innych "drogich" marek) niewarte kasy ale wystarczajaco fajne by pomyslec o klonie ... No i umowmy sie jak ktos juz szuka klonow arabskich to pewnie ma cos w szafce na specjalne okazjie ... dla przykladu taki aventus nie jest IMO wyjatkowym zapachem ale codziennym i tu CDMI bije go na glowe parametrami .. *Juz pomijam, ze najpierw to ROJA musialaby byc naprawde wyjatkowa - ale niestety to nie Aston Martin DB9 perfum jakkolwiek by sie nie pozycjonowali... Cytat:Klony odbierają poczucie wyjątkowości, zabijają wartość perfum. Sprawiają, że chcemy więcej i więcej bo tracą znaczenie. To akurat sobie ludzie sami odbieraja (ale i daja) i nie ma nic wspolengo z ceną perfum, faktem ze to klon czy OG. umowmy sie ka`zdy co ma wiecej niz 5-10 zapachow juz dawno przekroczyl to granice i to nie przez klony ![]()
______
Solar powered dream machine.
Wczoraj, 18:50
Ja zdanie mam swoje i w oparciu o kilka Maison Alhambra , Lataff i Armafow które kiedyś miałem powiem tak niestety żaden klon nie dorówna oryginałowi i mówienie inaczej to najzwyczajniej zaklinanie rzeczywistości, czy są złe to już indywidualna kwestia i nic mi do tego czy ktoś ich używa lub nie choć dla mnie Alhambra to poprostu chamskie podróbki (flakon, nazwa) są chemiczne bo poprostu nie ma innej możliwości. Czy ktoś pozna czy to drogi czy tani zapach, przeciętny Kowalski kupujący w drogerii byle jaki psikacz zapewne nie, tylko zastanawia mnie czemu czasem wśród uzywajacych te klony(nie twierdzę że wszyscy tak postępują) ale jest duzo osob które wmawiają takiemu nieobeznanemu gosciowi że pachną Aventusm czy innym Fordem. Ja swoją przygodę z klonami zakończyłem, bo wypaczyly mi one tylko obraz oryginału i niestety nie są wstanie go zastąpić, no ale jak już pisałem dla niektórych będą wyjątkowe.
Wczoraj, 18:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 19:09 przez grzegorz01. Edytowano łącznie: 1)
Ale ja wcale nie mówię że arabskie czy nie arabskie klony pachną źle.
Sam mam kilka i jestem szczęśliwy z tego powodu. Tylko nie noszę ich za często. Wolę sobie psiknąć czasem żeby przypomnieć sobie zapach. I tak sobie myślałem dlaczego tak jest i stąd ta dygresja. Szukam powodów, co z nimi jest nie tak. Zastanawiam się czy są w stanie zastąpić oryginały a jeżeli nie to dlaczego nie. Cyt. Koniec koncow pewny siebie gosci i w la rive zrobie wrazenie i oczaruje kogo trzeba a wycofanej osobie i roja za 7k nie pomoze ... szedl bym w BMW Big Grin Powiem Wam że tak naprawdę nawet tej la rivy nie trzeba . Wystarczy mydło, olejek, po prostu prawdziwa czystość jest najseksowniejszym afrodyzjakiem. Żadne perfumy na mnie nie podziałały tak jak zapach mijanej na plaży dziewczyny pachnącej wodą pomieszana z olejkiem do opalania. Naprawdę, perfumy można tak, ale z umiarem |
|