Środa, 28 maj 2014, 05:51
A znasz może Jade od Durbano? Podobno mięta plus anyż którego co prawda nie cierpię ale ciekawi mnie jak to może razem pachnieć :?:
Trochę potestowałem wersję białą i zieloną i dochodzę do wniosku, że raz silniejsza jest pierwsza a raz druga. Wczoraj zielona była górą ale w upały lepiej sprawdziła się biała. Ponoszę dłużej i będę wiedział więcej.
Roadster dostaje ode mnie dodatkowo plusa za to, że nie kwaśnieje na mojej skórze. Bo poza nim każdy zapach robi się nieznośnie kwaśny. Gdyby nie Cartier musiałbym poszukać czegoś ozonowego bo cytrusy są w tej chwili nienoszalne
Wiem, że to zbrodnia, ale jak przyjdą znów upały to z ciekawości użyję Joopa Homme :twisted: Sprawdzę jak zagra na kwaśnym podłożu
Trochę potestowałem wersję białą i zieloną i dochodzę do wniosku, że raz silniejsza jest pierwsza a raz druga. Wczoraj zielona była górą ale w upały lepiej sprawdziła się biała. Ponoszę dłużej i będę wiedział więcej.
Roadster dostaje ode mnie dodatkowo plusa za to, że nie kwaśnieje na mojej skórze. Bo poza nim każdy zapach robi się nieznośnie kwaśny. Gdyby nie Cartier musiałbym poszukać czegoś ozonowego bo cytrusy są w tej chwili nienoszalne
Wiem, że to zbrodnia, ale jak przyjdą znów upały to z ciekawości użyję Joopa Homme :twisted: Sprawdzę jak zagra na kwaśnym podłożu