Piątek, 24 marzec 2023, 10:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 24 marzec 2023, 11:05 przez mam katar. Edytowano łącznie: 3)
Pojedynek wetiwerowców. Choć oba wydają mi się podobne, tak zapachu od Forda nie jestem w stanie polubić/nosić. Jakieś takie ciepłokwaśne te cytrusy. W zapachu od Hermesa jest podobny wetiwer, ale okraszony lepszymi, świeższymi cytrusami, a w dodatku podlany olibanum i pieprzem. Całościowo jest świetnie, rewelacyjnie zblendowany zapach. Kocham i ubóstwiam. Jak na zapach o takim potencjale świeżości parametry również są znakomite. Bite 4 godziny dobrej projekcji, a trwałość jest chyba nieskończona. Co tu dużo mówić - uwielbiam tego Hermesa. Wolę go również od starszego brata, Terre D'Hermes, który to za mocno moim zdaniem wybrzmiewa pomarańczą, a za mało wetiwerą i ma tragicznie słabe parametry.