Niedziela, 1 styczeń 2023, 17:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 5 luty 2023, 12:42 przez Lucjan. Edytowano łącznie: 1)
Never-ending world of scents
Niedziela, 1 styczeń 2023, 17:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 5 luty 2023, 12:42 przez Lucjan. Edytowano łącznie: 1)
Never-ending world of scents
Niedziela, 1 styczeń 2023, 17:33
Hahaha jest następny elixir Który to już flanker Invictusa nawet nie wiem, bo straciłem rachubę.
Mini Straganik https://perfuforum.pl/thread-14310.html
Niedziela, 1 styczeń 2023, 18:06
Jaram się
Jest kadzidło - jest impreza
Niedziela, 1 styczeń 2023, 18:49
No nie powiem, wygląda ładnie
Niedziela, 1 styczeń 2023, 20:18
Świat potrzebował kolejnego Invictusa
Niedziela, 1 styczeń 2023, 20:30
Zwykły Victory odrzucił mnie z atomową siłą. Tego nie zamierzam nawet wąchnąć.
"Perfume is the art that makes memory speak"
- Francis Kurkdjian
Niedziela, 1 styczeń 2023, 23:43
Myślcie co chcecie, ale ja po dość udanej premierze platinum chcę go poznać
Niedziela, 1 styczeń 2023, 23:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 1 styczeń 2023, 23:51 przez Criss. Edytowano łącznie: 1)
Ja muszę przyznać, że nawet nie znam wersji Victory, nie mówiąc już o pozostałych wersjach tego flankera Nie jestem fanem Invictusa i nigdy nie miałem potrzeby poznania jego kolejnych nowych wcieleń. Chyba, że ktoś mi przedstawi i napisze, którego flankera warto poznać i dlaczego
Mini Straganik https://perfuforum.pl/thread-14310.html
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 00:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 00:46 przez kby. Edytowano łącznie: 3)
Musisz sam wybadać
Invictus jest jak Sauvage, niby wszyscy znają, nikt nie lubi, a każdy ma Osobiście uważam za najbardziej wartościowe : klasyk w starym wydaniu (mam 2017r.) , wersję legend i platinum. Dlaczego? Klasyk to odnośnik i lubię tą słoną świeżość założyć od czasu do czasu. Legend jest zielony, nietypowy. A platinum też jest trochę zielony, ale jest przelamany przez słodycz. Taką nie mulącą, dodatkowo ma ten powiew świeżości. Płynę pod prąd z perfumami i nie zawsze gwiazdki na fragrze/basenotes czy też opinie innych są wyznacznikiem w doborze perfum. Pewnie połowy kolekcji by nie było,gdybym się wyłącznie takowymi sugerował
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 01:18
Klasycznego Invictusa znam i jakaś nuta mi tam przeszkadza - wolę Rasasi Hawas lub Armaf Aura, gdzie nie czuć tej nuty z Invictusa. Legend również znam, ale nie wywarł na mnie jakiegoś bardzo pozytywnego wrażenia, ot zwykły uniwersalny świeży zapach, który powinien spodobać się otoczeniu. Znam jeszcze tylko wersję Aqua oraz Invictus Intense, który jest całkiem przyjemny.
Ja również podobnie jak Ty płynę pod prąd z perfumami i lubię oraz posiadam zapachy, które według "specjalistów" na fragrze czy forum są przeciętnymi czy wręcz słabymi zapachami. Nie rusza mnie to, bo najważniejsze jest, żeby jakieś perfumy mi się podobały.
Mini Straganik https://perfuforum.pl/thread-14310.html
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 09:12
Eliksir zwycięstwa...
Jakiż młody mężczyzna o takim nie marzy .
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 20:48
Albo podstarzały dandys
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 22:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 22:31 przez gringo92. Edytowano łącznie: 1)
Żadnego flakonu od Paco Rabanne nie mam ale z pewnością pójdę i przetestuje stacjonarnie. Nie wiem kiedy premiera, ale myślę, że powoli ruszy machina promocyjno-recenzyjna wśród jutuberow.
Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 22:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 22:38 przez kby. Edytowano łącznie: 1)
(Poniedziałek, 2 styczeń 2023, 01:18)Criss napisał(a): Klasycznego Invictusa znam i jakaś nuta mi tam przeszkadza - wolę Rasasi Hawas lub Armaf Aura, gdzie nie czuć tej nuty z Invictusa. Legend również znam, ale nie wywarł na mnie jakiegoś bardzo pozytywnego wrażenia, ot zwykły uniwersalny świeży zapach, który powinien spodobać się otoczeniu. Znam jeszcze tylko wersję Aqua oraz Invictus Intense, który jest całkiem przyjemny. Hawasa bardzo lubię i cenię. Chociaż po wypsikaniu butli trochę mi się znudził. To jednak pełna butelka zawsze stoi w gotowości Wstyd przyznać ale zapomniałem również o wersji Invictus Aqua, a ta była dość dobrą premiera. Oczywiście mówię o tej pierwszej nie zreformułowanej wersji, która chyba jest wycofana. Natomiast bardzo nie polubiłem się z wersją Victory. Jest w klimatach Pure XS z cukrem pudrem...
Sobota, 14 styczeń 2023, 18:03
Never-ending world of scents
Sobota, 14 styczeń 2023, 18:47
500 zeta...ooooo.....
Sobota, 14 styczeń 2023, 20:08
Antarjami Ty jesteś dobry organizator, pewno pierwszy na forum coś napiszesz o tym zapachu - wiec, że ludzie czekają
Czwartek, 19 styczeń 2023, 21:58
Never-ending world of scents
Sobota, 21 styczeń 2023, 01:46
Wtorek, 7 luty 2023, 18:16
Mam i testuje, nowy V to taki Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum i One Million Lucky na sterydach z domieszka Vanilli i dna
starego Victory. Zapach dla dojrzałych facetów. Raczej na wieczorne wyjścia. Projekcja wręcz atomowa. Premiera udana. Myślałem ze po wypuszczeniu one million elixir, który uważam za totalne dno nic mnie już od paco nie zaskoczy a jednak..
Never-ending world of scents
|
|