Środa, 22 sierpień 2012, 11:57
Sporo czytam na temat tego, że dany zapach jest tak elegancki, że nie pasuje do stroju codziennego. Inne natomiast są tak oklepane i nadają się tylko do dresu (dodam, że wg mnie dres nie powinien stanowić ubrania codziennego).
Zdarzyło mi się już nie raz pachnieć typowym "garniturowcem" (Gucci PH, Gentleman itp.) do koszulki polo i krótkich spodni. Momentem przełomowym było użycie Lyrica na całodniową "wycieczkę" po urzędach. Teraz pachnę tym, na co mam zwyczajnie ochotę.
Też tak macie, czy tylko ja jestem jakiś dziwny?
Zdarzyło mi się już nie raz pachnieć typowym "garniturowcem" (Gucci PH, Gentleman itp.) do koszulki polo i krótkich spodni. Momentem przełomowym było użycie Lyrica na całodniową "wycieczkę" po urzędach. Teraz pachnę tym, na co mam zwyczajnie ochotę.
Też tak macie, czy tylko ja jestem jakiś dziwny?