Poniedziałek, 12 wrzesień 2022, 20:43
Penhaligon's - Legacy of Petra
rok wydania: 2022
twórca: Natalie Gracia-Cetto
n.g.: Zielona herbata, Koper włoski i Bergamotka
n.s.: Lukrecja, Mirra, Olibanum i Rozmaryn
n.b.: Benzoes, Nuty drzewne i Wanilia
Zapach lepszy od innej tegorocznej premiery Penhaligon's: Sports Car Club (to akurat nie było trudne), ale trudno za to jest znaleźć jakieś większe pozytywy tej kompozycji, czy coś za co można by ją pochwalić. Spróbuję: Legacy of Petra najciekawsze i jeszcze trochę niszowe jest w otwarciu. Najlepsza robotę robi nuta kopru - wprowadza trochę zamieszania w kompozycji, niszowego sznytu, pewnej wielowymiarowości nawet, gdyż w pierwszej chwili mógłbym przysiąc, że pachnie to kawą. Niestety, z każdą kolejną minutą Legacy of Petra transformuje w dość mainstreamowy zapach. Owszem, nowoczesny (w sensie zbudowany na nowoczesnych, nietanio pachnących molekułach), pachnący momentami wręcz bogato, ale nadal w bazie bliżej mu raczej do baz Phantoma (bez lawendy) czy jakichś nowych flankerów Le Male (notabene również autorstwa Natalie Gracia-Cetto).
4--/6
rok wydania: 2022
twórca: Natalie Gracia-Cetto
n.g.: Zielona herbata, Koper włoski i Bergamotka
n.s.: Lukrecja, Mirra, Olibanum i Rozmaryn
n.b.: Benzoes, Nuty drzewne i Wanilia
Zapach lepszy od innej tegorocznej premiery Penhaligon's: Sports Car Club (to akurat nie było trudne), ale trudno za to jest znaleźć jakieś większe pozytywy tej kompozycji, czy coś za co można by ją pochwalić. Spróbuję: Legacy of Petra najciekawsze i jeszcze trochę niszowe jest w otwarciu. Najlepsza robotę robi nuta kopru - wprowadza trochę zamieszania w kompozycji, niszowego sznytu, pewnej wielowymiarowości nawet, gdyż w pierwszej chwili mógłbym przysiąc, że pachnie to kawą. Niestety, z każdą kolejną minutą Legacy of Petra transformuje w dość mainstreamowy zapach. Owszem, nowoczesny (w sensie zbudowany na nowoczesnych, nietanio pachnących molekułach), pachnący momentami wręcz bogato, ale nadal w bazie bliżej mu raczej do baz Phantoma (bez lawendy) czy jakichś nowych flankerów Le Male (notabene również autorstwa Natalie Gracia-Cetto).
4--/6