Prada - Amber Pour Homme Intense EDP (2011)

[klystianek]

Nowa wzmocniona wersja klasycznej już Prady Amber Pour Homme  zawiera najwyższej jakości składniki, wśród których przewodnią rolę pełnią: włoska bergamotka, somalijska mirra, indonezyjskie paczuli oraz wanilia z Madagaskaru.

Butelkę zaprojektowano na podobieństwo klasycznego zapachu – prostokątny, ze srebrną tabliczką, na której wypisane są główne nuty zapachowe.

[gilbert]

Miałem spore oczekiwania w stosunku, do tego zapachu.
Okazał się po prostu dobry, raczej nic więcej.

'Ciepły', nieco słodkawy, taki do codziennego noszenia w chłodniejsze dni.
Oczywiście do jakości składników nie mam żadnych zastrzeżeń.

Jeżeli mówimy o marce Prada, jednak Infusion d'Homme to lepsza i ciekawsza kompozycja.

Daję 4 (mocną) w ankiecie.

[hanka]

,,Znikający " zapach . Wydaje się że już zakończył działalność a tu ,,hop" ! Niespodzianka - pachniemy nadal. Pojawia się i znika . Bardzo elegancki zapach , ciepły i stonowany , dość ,,cichy" - projekcja i moc umiarkowane. Porządna kompozycja , bez zaskoczeń i szaleństw. No i na szczęście ani trochę nie jest podobna do Infusion.

[klystianek]

popieram hanke do pracy w sam raz lub na jakies spotkania gdzie nie trzeba sie rzucac w oczy pachnie porzadnie po zblizeniu ale bliskoskornie
jeszcze daje czas bo to zaiste jedno wyjscie bylo i z rzadka "siebie czulem"

[lichu]

Dna w postaci mydła nie zabrakło również w tej kompozycji!

[gilbert]

Ja w Amber PHI mydła nie czuję, nic a nic.

[Prorok]

elegancki , szykowny , pozbawiony mydlanych koszmarów rodem z prada amber i infusion - swietny do garnituru

[blueberry]

Pierwsza Prada, która mnie oczarowała, w dodatku kupiona w ciemno
No i potem się zaczęła moja Prado-mania.
AI jest bardzo ciepła, otulająca, świetna na chłodniejsze dni, daje poczucie bezpieczeństwa, spokoju, pasuje do czegoś elegantszego oraz do wełnianego swetra. Podoba mi się takie połączenie ambry, mirry i paczuli, jest delikatnie słodkawa, w bazie wyczuwam trochę dobrej jakości mydła, ale nie ma ono nic wspólnego ze świeżością mydlin z Infusion d'Homme (którą też bardzo lubię).
Przyjemnie kojący zapach - używam go wyłącznie jesienią i zimą. Dla mnie totalny uniseks, trwający ok. 8 h na skórze, a na ubraniach cały dzień. Zasługuje na 5-tkę.

[klystianek]

musze powiedziec ze podobala mi sie na 5 a teraz na 5 z plusem ma cieplą otulajaca kremowa konsystencje ze tak to ujme, wrecz balsamiczna, w niespodziewanych momentach wyskakuje ze skory i daje sie we znaki innym przy blizszym kontakcie bo jest to zapach ciagle w kategorii z tych ktore blizej skory sie trzymaja i otulaja noszacego
jeden z lepszych wypustow z ktore udalo mi sie wachac na przestrzeni 2 lat

3 psiki od 9 rano a jest 19:39 i jest ciagle dobrze wyczuwalna ale bez projekcji nadmiernej

[gurlen87]

Można spotkać w jakichś stacjonarkach ?

[hanka]

Ten zapach chyba jest ,, zbyt " bezpieczny . Nic , ani odrobinki figlarności , o szaleństwie to nie ma co wspominać . Przyjemny i baaaaardzo ,,dobrze wychowany"

[gurlen87]

Heureka! W D. jest, w S. najn. Tak dla zaintereoswanych jak by komuś się zachciało ..

[yhmmma]

Nie trawie zadnego zapachu od Prady, wiec i do tego podchodzilem z wielkim dystansem i obawami - jak sie okazalo pozniej slusznymi. Nie jest on co prawda podobny do innych zapachow tej marki, ale nie spodobal mi sie na tyle, by zostac w mojej kolekcji. Bardzo elegnacki zapach, pasuje mi tylko do "wyjsciowego"stroju i mezczyzny +30. W biurze, na specjalne okazje - idealny. Niesamowice meski i nowoczesny. Skladniki swietnie ze soba wspolgraja. Nie zabija otoczenia - tylko otula nosiciela. Cieply i charakterystyczny. Do tego bardzo fajny flakon. Daje mu 4.

[dandys]

Zastnawiam się pomiędzy zakupem klasyka, a właśnie Amber Intense - obie wersje mają w sobie coś fajnego i doskonale się uzupełniają. Dla mne te zapachy + Infusion to najlepsze co wyszło w męskim temacie od Prady. Mam nadzieję że Luna Rosa to tylko przypadek, a nie jakiś nowy trend, bo przyjdzie nam hołdowanie trzem zapachom a'la Gucci.

To prawda że AHI jest bezpieczny, ale nie sądzę aby to była wada. Andrier już taka jest, że z jednej strony robi perfumy bezpieczne i subtelne, a z drugiej strony jednak o pewnym zacięciu niszowym. To co w moim mniemaniu decydowało o charakterności orginalnego Amber tutaj jest podane w formie bardziej przyjaznej - mirra, paczula, szafran, wanilia - wszystko w otulającym wydaniu, świetnej trwałości, bez tego mydlanego sznytu który niektórym przeszkadzał w klasycznym Amber (chociaż i Intense jest taki "przetarty mydłem").

[foxmajster]

Kupilem w ciemno i nie zaluje. Niektorzy pisza ze bliskoskorny, ja raczej sadze ze jest naprawde intense wkoncu to EDP. Nie mozna przesadzic z aplikacja bo ogon zostawia bardzo duzy. Zdecydowanie bardziej alegancki niz Amber Pour Homme, dobry do garnituru, na wieczor, raczej nie ma lato. Nie czuc w nim mydla tak jak w wersji EDT. Nie oznacza to wady. Swoja droga EDT jest dobra na codzien, takie swierze mydelko, wiec otoczenie bedzie nas dobrze postrzegac. Bez szalu ale czysto i schludnie a wersja EDP czyli Intense na wieczor, w szczegolnosci jesienia/zima bo ten zapach naprawde ma moc.

[rabarbary]

przyjemny ciepły zapach, ambra bardziej okiełznana, niż ta z Ambre Extreme L`Artisan Parfumeur czy L'Eau d'Ambre L`Artisan Parfumeur...
taka bardziej perfumeryjna

[rabarbary]

tak od wczoraj testowałam nadgarstkowo, dzisiaj cały dzień w pracy na nadgarstkach - i trochę mnie zmęczyła ta mydlana nuta... na szczęście koledze się spodobała i w związku z tym odlewka przewędrowała do pokoju obok
zresztą na nim mniej się wybijało to mydło, może ten zapach musi być na mężczyźnie

[lukesho]

Testuję z małego dekantu i muszę przyznać, że ta Prada, podobnie jak i Infusion, bardzo trafia w me gusta. Nie jest zbyt wyszukana, jest ciepła i przyjemna dla nosa. Akcentów mydlanych nie wyczuwam, to prędzej znajduję w Infusion d'Homme. Trwałość 9-11 godzin, przy czym projekcja jest stonowana przez całość życia zapachu na skórze. Idealna do biura i na spotkania, gdzie nie chcemy narzucać się zapachem; w bliższym kontakcie i tak zostaniemy zauważeni. W ankiecie wystawiam 5, bo do 6 jednak brakuje jakiegoś przebłysku geniuszu.

[Zyg]

Mili Państwo, czy wiecie gdzie mogę spotkać te perfumy w jakiejś "namacalnej" dystrybucji?

[Arsenicum]

@Zyg
Chyba je wycofują.
Najlepsza męska Prada, wydaje mi się, że nie ukręciła jej Daniela - ale tylko mi się tak wydaje. Nie czuję jej "podpisów". Mroczny, piękny zapach. Bardzo fajna mirra, nie sucha, nie dymna, raczej mroczno-gęsta.