Środa, 18 grudzień 2013, 18:36
zolt napisał(a):Mimo wszystko uważam, że trzeba ten zapach poznać. Powinien poznać każdy, kto interesuje się tematem perfum. To mocna rzecz. ;-)O tak! To dym palonych mokrych liści zamknięty we flakonie, dym w postaci płynu. Pamiętam ten szok, gdy go wąchałem po raz pierwszy. Znałem już kilka zapachów kadzidlanych, Fumidus jednak kadzidlany, moim zdaniem, nie jest. To osobna kategoria, to po prostu dym w płynie.