Givenchy - Gentleman Eau de Parfum Reserve Privée EDP (2022)

[Lucjan]

Za polską Fragrą Gentleman Eau de Parfum Reserve Privée marki Givenchy to orientalno - waniliowe perfumy dla mężczyznł wydane w 2022 roku. Nutę głowy stanowi Bergamotka; nutami serca są Kasztan i Irys; nutami bazy są Bursztyn, Nuty drzewne i Whiskey.

[Danio]

Dziś jestem po pierwszym pobieżnym teście. Nie będę się odnosił do protoplastów tego flankera. Nigdy żaden mnie jakoś nie ujął z Givenchy Gentleman natomiast dobrze wspominam Very Irresistible for men Givenchy.
Reserve Privée otwiera się bardzo wytrawnie i męsko irysem i skórą dla mnie fenomenalnie później robi się trochę pudrowo klimaty lekko DHI dochodzi jeszcze coś jak gorzka czekolada lub kakao. W trzeciej fazie zapach niestety się wysladza jest nadal przyjemny męski dochodzi nuta whiskey kasztanow... Szkoda, że robi się słodki bo ujął mnie swą wytrawnością wprost porwał. Składniki brzmią dość naturalnie nie ma dla mnie niczego drażniącego. Parametry na pierwszy rzut nosa: na skórze spokojnie siedzi 10h projekcja około 3h

[Notevidius]

Po pierwszym teście muszę przyznać, że jest to całkiem nieźle pachnidło. Bardzo męska interpretacja irysa. Zaczyna się irysowo, potem robi się co raz mocniej drzewnie, z czasem jednak wchodzą kasztan i whiskey, które mocno dosładzają zapach, choć nie jest ulepiscie. Ogólnie ciekawe ujęcie wyeksploatowanej nuty irysa, myślę, że znajdzie swoich amatorów.

[Cookie13]

W kontekście tego o czym Koledzy piszecie, testy obowiązkowe. Obecnie w mainstreamie dobre zapachy powstają już chyba tylko przez przypadek. Może to właśnie jeden z nich ?

[Krypton26]

Brzmi ciekawie, jeśli troszkę poprawili względem EDP który lubię to będę zadowolony. Czas na testy.

[jmrz06]

Wąchałem dziś i mnie zszokował podobieństwem do DHI w otwarciu. Co zabawne, konsultantka S. powiedziała, że kompletnie nie czuje podobieństwa i wyczuwa zupełnie inne nuty. Trzeba będzie zamówić odlewkę póki zima grasuje

[Belial Lord]

Miałem szybki test nowego Givenchy i poza pięknym kolorystycznie flakonem nic nowego nie ma według mnie,a liczyłem na wiele,najkrócej zapach bardzo zbliżony do wersji boisse a w bazie to już leci EDP tylko taki mięciutki heh ponowie testy ale na chwilę obecną wersja EDT intense nr1

[kby]

Nowego Givenchy jeszcze nie testowałem. Natomiast posiadając edt intense I edp zdecydowanie wybieram tego drugiego ...

[Cookie13]

(...) Co zabawne, konsultantka S. powiedziała, że kompletnie nie czuje podobieństwa i wyczuwa zupełnie inne nuty.

Klasyka gatunku  .
Od zawsze mi się wydawało, że te panie "wyczuwają" tylko to, co im każą wykuć na szkoleniach .

[jmrz06]

Swoją drogą ładnie się S. wycwaniła, do 14.02 zapewnili sobie wyłączność na nie :-)

[Belial Lord]

Dlatego że Givenchy należy do LVMH

[turzol]

Recenzje zachęcają do wypróbowania
https://youtu.be/mrbS4kJnH9c

[Danio]

Mnie zapach ujął niestety pewnie przez parę dni będę wyłączony z testów jedynie czego ki szkoda to brak utrzymania wytrawności w 3 fazach

[Bartek2108]

Szybki bloterowy test w S - otwarcie mocno irysowe połączone z gorzką czekoladą, co jest dość intrygujące. Śmiem twierdzić, że irys jest mocniej podany niż w DHI, ale to jeszcze muszę porównać ręka w rękę z DHI. Zapach warty ponownych testów, aczkolwiek bloter zaczyna skręcać w stronę EDP, a dobrze by było żeby ten irysowo-czekoladowy vibe trwał dłużej.

[brz]

Wbrew przyzwyczajeniom i mimo kataru przetestowałem ostatnio w S. na własnej skórze zamiast na papierze. Nie znam linii, nigdy nie dotykałem. Otwarcie bardzo fajne - irys, kakao, skóra. Później objawiła mi się chyba jakaś dziwna, gumowa nuta, ale ogólnie cały czas pachniało to całkiem całkiem. Baza drzewno-pudrowo-irysowa, ale wciąż świeża. Nieźle. Rozważyłbym zakup, gdyby nie dwa kontrargumenty.

1. VUI i DHI na półce (Givenchy to trochę jednego, trochę drugiego, a później coś tam swojego),
2. Absurdalna cena w sieciowym detalu.

[Krypton26]

Szybki bloterowy test w S - otwarcie mocno irysowe połączone z gorzką czekoladą, co jest dość intrygujące. Śmiem twierdzić, że irys jest mocniej podany niż w DHI, ale to jeszcze muszę porównać ręka w rękę z DHI. Zapach warty ponownych testów, aczkolwiek bloter zaczyna skręcać w stronę EDP, a dobrze by było żeby ten irysowo-czekoladowy vibe trwał dłużej.

Tak, niestety ten vibe nie potrwa dłużej, po indywidualnym początku potem 90% to już wersja EDP.

[Cookie13]

(...) Rozważyłbym zakup, gdyby nie dwa kontrargumenty.

1. VUI i DHI na półce (Givenchy to trochę jednego, trochę drugiego, a później coś tam swojego),

Doskakuje do nich jakością?

[brz]

Ciężko orzekać na podstawie zakatarzonego obcowania z 1 chmurką na wierzchu dłoni, ale chyba umiejscowiłbym go między Valentino a Diorem.

A tak bardziej ogólnie, pamiętam, że podobały mi się bardzo wyraźne drzewne nuty w bazie. To odróżnia Gentlemena od VUI i DHI. Z drugiej strony, dlaczego wciąż wpadamy w pułapkę zestawiania każdego irysowego zapachu z tym diorowskim? Nawet odwieczna batalia między VUI i DHI nie ma większego sensu, bo to kompletnie różne kompozycje.

[Cookie13]

(...) Z drugiej strony, dlaczego wciąż wpadamy w pułapkę zestawiania każdego irysowego zapachu z tym diorowskim? Nawet odwieczna batalia między VUI i DHI nie ma większego sensu, bo to kompletnie różne kompozycje.

Bo to jak by nie patrzeć jest irysowy benchmark w mainstreamie. Zarówno z przyczyn chronologicznych, jak i jakościowych.

[brz]

Aaa, pod względem jakości oczywiście. Bardziej chodziło mi o zestawianie samych kompozycji.