Piątek, 10 grudzień 2021, 22:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 4 lipiec 2022, 19:11 przez nickynick. Edytowano łącznie: 3)
Zakładam watek o jednym z moich najbardziej ulubionych oudowców tego domu, Blue Kenam.
Aromat odtwarza zapach niezwykle rzadkiego gatunku oudu z Brunei, wyróżnia się tym, ze przy spalaniu daje błękitny dym i zapach z odcieniem mentolu.
Brak oficjalnej piramidy.
Parfumo podaje Blackcurrant, iris, Oud.
Na początku animalistyczny oud, ale animalistyka dosyć miękka i nie przeraza (w każdym razie mnie)
Dalej oud transformuje się animalistyczno- czekoladowy, z ledwo wyczuwalna słodyczą i pudrowoscia irysa, Później narastają nuty drzewne, pojawia się lekki chłód białych kwiatów, ledwo ozdobiona dymem kadzidła i całość stwarza efekt przytulnego kaszmirowego swetra.
Aromat produkowany w CPO (12 ml), Extrait (80ml) oraz Cologne (150 ml).
Również muszę dodać, ze na razie różnicy pomiędzy CPO i Extrait nie zauważyłem, oczywiście, oprócz parametrów. To ten sam aromat
Aromat odtwarza zapach niezwykle rzadkiego gatunku oudu z Brunei, wyróżnia się tym, ze przy spalaniu daje błękitny dym i zapach z odcieniem mentolu.
Brak oficjalnej piramidy.
Parfumo podaje Blackcurrant, iris, Oud.
Na początku animalistyczny oud, ale animalistyka dosyć miękka i nie przeraza (w każdym razie mnie)
Dalej oud transformuje się animalistyczno- czekoladowy, z ledwo wyczuwalna słodyczą i pudrowoscia irysa, Później narastają nuty drzewne, pojawia się lekki chłód białych kwiatów, ledwo ozdobiona dymem kadzidła i całość stwarza efekt przytulnego kaszmirowego swetra.
Aromat produkowany w CPO (12 ml), Extrait (80ml) oraz Cologne (150 ml).
Również muszę dodać, ze na razie różnicy pomiędzy CPO i Extrait nie zauważyłem, oczywiście, oprócz parametrów. To ten sam aromat