Poniedziałek, 22 listopad 2021, 20:06
Pojedynek na igły
Dla mnie Murkwood jest dokładnie tym, czym chciałem żeby było Norne. Gęsty, ciemny iglasty las (skrywający tajemnice, rozpacze i tragedie), sączące się żywice, woń dogasającego ogniska i tu i ówdzie smużki dymu. Arcydzieło.
Norne jest bardzo dobry, ale pachnie jak... Polo+Quorum (bez skóry i bez tytoniu). Po prostu na wskroś realistyczny ekstrakt z sosny. A może nawet pójdę dalej... Ekstrakt z lasu, niech będzie. Nic więcej nie czuję.
Bezapelacyjnie dla mnie wygrywa Murkwood. Jestem ciekaw opinii
Dla mnie Murkwood jest dokładnie tym, czym chciałem żeby było Norne. Gęsty, ciemny iglasty las (skrywający tajemnice, rozpacze i tragedie), sączące się żywice, woń dogasającego ogniska i tu i ówdzie smużki dymu. Arcydzieło.
Norne jest bardzo dobry, ale pachnie jak... Polo+Quorum (bez skóry i bez tytoniu). Po prostu na wskroś realistyczny ekstrakt z sosny. A może nawet pójdę dalej... Ekstrakt z lasu, niech będzie. Nic więcej nie czuję.
Bezapelacyjnie dla mnie wygrywa Murkwood. Jestem ciekaw opinii
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."