Sobota, 23 październik 2021, 16:53
Pojedynek igłowo-sosnowy.
Szpilki dla mnie charakteryzują się większą złożonością. Jest tu trochę suszonych owoców, jest sporo kadzidła, jest trochę drewna. Uwielbiam i sam się dziwię, że mam go tyle lat (flakon) i tak rzadko używam. A jest świetny, zwłaszcza w taką pogodę jak mamy teraz.
Norne trochę jest dla mnie jak ekstrakt ze Szpilek, choć nie do końca. Jest zupełnie pozbawiony owocowego akcentu, a kadzidła też prawie że nie czuję. Drewno jest, ale powiedziałbym, że podane inaczej niż u Lutensa. Poza tym bardzo, ale to bardzo przypomina mi Polo.
Ja z tego pojedynku wybieram Fille en Augilles. A Wy?
Szpilki dla mnie charakteryzują się większą złożonością. Jest tu trochę suszonych owoców, jest sporo kadzidła, jest trochę drewna. Uwielbiam i sam się dziwię, że mam go tyle lat (flakon) i tak rzadko używam. A jest świetny, zwłaszcza w taką pogodę jak mamy teraz.
Norne trochę jest dla mnie jak ekstrakt ze Szpilek, choć nie do końca. Jest zupełnie pozbawiony owocowego akcentu, a kadzidła też prawie że nie czuję. Drewno jest, ale powiedziałbym, że podane inaczej niż u Lutensa. Poza tym bardzo, ale to bardzo przypomina mi Polo.
Ja z tego pojedynku wybieram Fille en Augilles. A Wy?
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."