Poniedziałek, 2 lipiec 2012, 16:32
...
Poniedziałek, 2 lipiec 2012, 16:32
...
Poniedziałek, 2 lipiec 2012, 21:24
Również La Rive zrobiło swoją wersją Le Male'a. Nazywa się to Cabana i też powoduje mdłości.
Poniedziałek, 2 lipiec 2012, 22:15
Nie wspominając już nawet o oryginale
Poniedziałek, 2 lipiec 2012, 23:52
ele_gancki napisał(a):Ja w ostatnich upalnych dniach dwa razy poczułem Le Male (lub podróby). Nie znoszę tego zapachu, a w taki gorąc jest jeszcze bardziej wulgarny niż zwykle.niestety miałem tak samo ostatnio, najgorsze, że starsi Panowie leją te podróby z biedronki na siebie i idą miedzy ludzi, a żar z nieba się leje, gdzie jest moja miska, będę pawiował :x
Wtorek, 3 lipiec 2012, 15:26
dziwi mnie skąd bierze się uzywanie akurat tego odpowiednika?, skoro na rynku tyle ich jest, przecież to sztuczną wanilią kopie po żebrach ...
Wtorek, 3 lipiec 2012, 15:48
kwiatek napisał(a):RayFlash napisał(a):Zaczynam mieć wrażenie, że wkrótce wyskoczycie mi z Avim z lodówki. Gdybym wiedział, że masz taki zamiar, zaprosiłbym Cię... do lodówki.
Wtorek, 3 lipiec 2012, 15:52
RayFlash napisał(a):Dzisiaj to nawet wskazanekwiatek napisał(a):RayFlash napisał(a):Zaczynam mieć wrażenie, że wkrótce wyskoczycie mi z Avim z lodówki.
Czwartek, 5 lipiec 2012, 20:59
Może was zadziwię, zdegustuję,. Może pomyślicie, że jestem nienormalny, ale...
... uwielbiam zapach YSL Opium na sobie w ciepłe dni. I co najśmieszniejsze - po obserwacji w środkach komunikacji miejskiej - reakcja otoczenia nie jest negatywna, gdzie nawet zimą przy A*menie zdarzały się sytuacje charakterystycznego 'wciągania nosiem' zapachu przez współpasażerów Wydaje mi się, że przede wszystkim zapach ma nie męczyć jego 'nosiciela', więc jeśli nie dusi, gryzie, otumania - nie widzę przeciwwskazań, by używać nawet te cięższe zapachy w ciepłe dni - oczywiście dozowane w odpowiedniej ilości
Czwartek, 5 lipiec 2012, 21:11
A ja Cię rozumiem. Niektórzy dalej nie mogą uwierzyć w Kourosa w lipcu 8-)
Piątek, 6 lipiec 2012, 07:44
xif napisał(a):Może was zadziwię, zdegustuję,. Może pomyślicie, że jestem nienormalny, ale... Myślę podobnie i uwielbiam YSL Opium na mężu właśnie latem, choć raczej w godzinach popołudniowych Wydaje mi się, że właśnie wtedy zapach świetnie ukazuje swoje możliwości i niuanse, a zimą jakoś nie do końca. Oboje staramy się w ciągu dnia jednak lżejsze perfumy w ekstremalnie upalne dni nosić (36C jak ostatnio), ale w ciepłe, tak do 25C po prostu nie ma specjalnie wykluczeń przy zachowaniu umiaru, rzecz jasna.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/</a><!-- m -->
Piątek, 6 lipiec 2012, 10:12
Właśnie "wyobrażam" sobie opium.. na promenadzie przy plaży skąpanej w czerwieni zachodzącego słońca.. do tego grająca muzyka w około i zimne piwko gdzieś na ogródkach... hmmm może i te opium faktycznie całkiem ciekawie się komponowało
Sobota, 7 lipiec 2012, 19:24
wczoraj wieczorem temp. nie chciała spaść poniżej 25 stopni,
zlałem się Gucci Pour Homme, czułem się wyśmienicie, kolega mało nie zemdlał
Sobota, 7 lipiec 2012, 21:10
FourOfKind napisał(a):A ja Cię rozumiem. Niektórzy dalej nie mogą uwierzyć w Kourosa w lipcu 8-) Jak dla mnie Kouros to zapach poza klasyfikacją zima/lato. Pasuje na każda pogodę, tylko w odpowiedniej ilości.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Niedziela, 8 lipiec 2012, 10:17
Jadąc w tamten piątek nad wodę (a było 35stopni) użyłem 3psiknięcia Kourosa z próbki.... SUPER ! i nie było mowy żeby kogoś tym zamęczyć... jak zawsze kolega który zwraca mi uwagę (Jubliation - to zapach starego dziada wg. niego)... tak teraz słowem się nie odezwał co do zapachu Mojego nosa wcale też nie zmęczył..
Poniedziałek, 9 lipiec 2012, 10:33
Staram się używać odpowiednich zapachów do odpowiednich temperatur. Kiedyś jak się jeszcze nie znałem na zapachach to potrafiłem użyć w lato One Million PR choć mi wtedy nie przeszkadzał
Poniedziałek, 9 lipiec 2012, 10:36
Tez wczoraj, przy 29 C, postanowiłem poeksperymentować z Opium PH - 2 "szpryce" i bardzo fajnie zagrało.
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Poniedziałek, 9 lipiec 2012, 10:38
domurst napisał(a):Tez wczoraj, przy 29 C, postanowiłem poeksperymentować z Opium PH - 2 "szpryce" i bardzo fajnie zagrało.Dobrze, że nie chodzimy razem na piwo.
Poniedziałek, 9 lipiec 2012, 10:49
haha, nie było tak źle jak myślałem, że będzie. Zero poczucia "podduszenia" - bardzo za to uwypukliła się czarna porzeczka. Myślę, że nikogo bym nie wystraszył, ale na wszelki wypadek do ludzi nie wychodziłem.
Luksus dla mnie - piękna kobieta u boku, perfumy i dobre espresso
Opium dla mas - blog o męskich perfumach Fragrantica PL - mój profil
Wtorek, 10 lipiec 2012, 15:50
To ja jutro spróbuję A-Mena, a co mi tam, najwyżej zaduszę koleżankę w pracy.
Wtorek, 10 lipiec 2012, 22:17
Nieprzestrzeganie tej zasady ma ogromną zaletę: odkrywamy zupełnie nowe oblicza zapachów. Ileż nowych doznań, prawie każdy zapach można poznawać podwójnie.
Jak wiele jest nut, które zupełnie inaczej pachną zimą i latem. Kadzidła, drewna. O, świetnym przykładem jest kawa. Zimą jest zimna, powietrzna, przestrzenna, i nieco tylko słodka. Latem, rozlewa się ciepłą, ale nie duszącą słodyczą, uwydatniając też akcenty wytrawne, ale zupełnie inne, niż te zimowe.
__________________________
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/143/</a><!-- m --> |
|