Czwartek, 14 październik 2021, 22:50
Uszanowanko.
Może pamiętacie, kilka lat temu na półkach sklepowych pojawił się dezodorant oraz żel pod prysznic marki Axe o nazwie Deep Space. Był to moim zdaniem najlepszy Axe, z jakim miałem do czynienia - nie śmierdział sztucznością, a kompozycja była tak przyjemna (a przynajmniej tak ją zapamiętałem), że najchętniej zaopatrzyłbym się w perfumy o takim zapachu. Niestety, Deep Space okazał się limitowany i zniknął bardzo szybko, tak że dziś ze świecą go szukać, a wierzcie mi, kupiłbym potężny zapas.
Niestety nie potrafię przytoczyć nut zapachowych, trudno je również odnaleźć w necie, aczkolwiek z pamięci + posiłkując się posiadanymi resztkami żelu pod prysznic mogę określić kompozycję jako subtelną, ciepłą, otulającą, raczej na chłodne dni. Gdzieś przeczytałem też opinię, że "nie jest to zapach typowo męski".
Podczas trwających już kilka lat poszukiwań udało mi się trafić na wątek na Basenotes, w którym ktoś zachwycony żelem pod prysznic poszukuje takich perfum. Deklaruje, że nuty, do jakich udało mu się dotrzeć, to maść tygrysia, czarny pieprz, eukaliptus i drzewo sandałowe. W odpowiedzi ktoś zasugerował Cacharel "Pour Homme" - czy chodziło mu o Pour L'Homme? Jeśli tak, byłbym ostrożny, bo to zapach z 1981, a Deep Space, jak na mój nos, pachnie raczej nowocześnie.
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć?
Konia z rzędem temu, kto zasugeruje podobne perfumy, o ile takie istnieją
Może pamiętacie, kilka lat temu na półkach sklepowych pojawił się dezodorant oraz żel pod prysznic marki Axe o nazwie Deep Space. Był to moim zdaniem najlepszy Axe, z jakim miałem do czynienia - nie śmierdział sztucznością, a kompozycja była tak przyjemna (a przynajmniej tak ją zapamiętałem), że najchętniej zaopatrzyłbym się w perfumy o takim zapachu. Niestety, Deep Space okazał się limitowany i zniknął bardzo szybko, tak że dziś ze świecą go szukać, a wierzcie mi, kupiłbym potężny zapas.
Niestety nie potrafię przytoczyć nut zapachowych, trudno je również odnaleźć w necie, aczkolwiek z pamięci + posiłkując się posiadanymi resztkami żelu pod prysznic mogę określić kompozycję jako subtelną, ciepłą, otulającą, raczej na chłodne dni. Gdzieś przeczytałem też opinię, że "nie jest to zapach typowo męski".
Podczas trwających już kilka lat poszukiwań udało mi się trafić na wątek na Basenotes, w którym ktoś zachwycony żelem pod prysznic poszukuje takich perfum. Deklaruje, że nuty, do jakich udało mu się dotrzeć, to maść tygrysia, czarny pieprz, eukaliptus i drzewo sandałowe. W odpowiedzi ktoś zasugerował Cacharel "Pour Homme" - czy chodziło mu o Pour L'Homme? Jeśli tak, byłbym ostrożny, bo to zapach z 1981, a Deep Space, jak na mój nos, pachnie raczej nowocześnie.
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć?
Konia z rzędem temu, kto zasugeruje podobne perfumy, o ile takie istnieją
.