Poniedziałek, 6 wrzesień 2021, 19:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 19 listopad 2022, 17:29 przez KrzysiekPL. Edytowano łącznie: 2)
Ambergris czyli wydzielina kaszalota. Otoczony woalem tajemnicy jeden z najdroższych składników perfum. Jego zapach zależy w dużej mierze od tego jak długo pływał w morzu przed wyrzuceniem na brzeg. W skrócie świeże ambergris jest raczej mocno fekalne, ale najwyższej jakości, takie które długo pływało w morzu ma delikatny, morski i zmysłowy zapach. Jednakże ciężko go opisać i nie chcę tu występować w roli eksperta. Nie bez powodu jest to tak tajemniczy składnik. Nie ma nawet pewności co do tego jak dokładnie powstaje.
Dla miłośników perfum pierwszym problemem jest to że ambergris jest często mylony z bursztynem (ang. amber) czyli innym obiektem, który morze wyrzuca na brzeg. Przepiękny wygląd bursztynu był inspiracja dla powstania akordu ambrowego - orientalnego, balsamicznego, ciepłego, otulającego, zmysłowego i słodkiego zapachu powstającego z połączenia głównie labdanum, wanilii i benzoesu (ale jak to z akordami, każdy perfumiarz może stworzyć swój i nazwać go akordem ambrowym twierdząc że taki właśnie zapach kojarzy mu się z bursztynem, więc jest to bardzo pojemne określenie). W rozróżnieniu nie pomaga to że czasami częścią akordu ambrowego potrafi być też ambergris. Żeby jeszcze bardziej skomplikować sytuację to z samego bursztynu da się wydestylować olej, którego zapach nie przypomina ani ambergris, ani klasycznego akordu ambrowego (ale nic nie stoi na przeszkodzie aby stał się jego częścią), a jest on raczej: dymny, żywiczny, skórzany, smolisty, drzewny (z niuansami igieł sosnowych). Czyli mamy: ambergris, amber accord (najczęściej spotykany) oraz fossilized amber (najrzadziej spotykany). W tym wątku chcemy się skupić na ambergris.
W sumie pewnie nawet wśród miłośników perfum ze świecą szukać tych którzy naprawdę wiedzą jak pachnie ambergris. Poza perfumiarzami pewnie mało kto z nas wącha czyste składniki perfum, czy pojedyncze molekuły. Zazwyczaj jak chcemy poznać jak pachnie X to bierzemy 10, 20 czy 50 zapachów w których X jest wyraźne i drogą indukcji budujemy sobie w głowie skojarzenia z X. Problem z ambergris w takim podejściu jest taki że:
- ambergris rzadko jest dominującą nutą więc nie ma za wielu perfum w których byłby wyraźny,
- ambergris jest drogi więc jest rzadko używany w perfumach i często zastępowany syntetycznymi odpowiednikami,
- ambergris jest często łączony z akordem ambrowym, marki w takim momencie będą chwalić się ambergris w składzie mimo że to co wąchamy to w głównej mierze to labdanum + wanilia + benzoes.
Niestety wiedza o ambergris jest mała, co sprzyja szerzeniu się półprawd i błędnych informacji. W związku z tym chciałem założyć temat, w którym można by się dzielić linkami do wartościowych materiałów o ambergris. Zapraszam też osoby, które miały okazję powąchać ambergris albo czują się ekspertami w tym temacie do dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Ambergris: Myths, Truths, and Half-Truths
https://www.basenotes.net/features/3377-...alf-truths
A Brief, Fascinating History of Ambergris
https://www.smithsonianmag.com/science-n...180978517/
Wywiad z Christopherem Kempem autorem książki Floating Gold: A Natural (and Unnatural) History of Ambergris
https://www.youtube.com/watch?v=znCqEyfbbyw
A Guide to Amber – Part I: Types, Definitions, Materials & Scent
https://kafkaesqueblog.com/2016/09/08/gu...als-scent/
A Guide to “Amber” – Part II: 50 Fragrances To Consider
Uwaga, jakkolwiek warto przeczytać bo jest w tym wpisie wymienione mnóstwo świetnych ambrowców to osobiście poddaję w wątpliwość aby w którymkolwiek z nich ambergris grało naprawdę pierwszoplanową rolę.
https://kafkaesqueblog.com/2016/09/16/a-...-consider/
Niektóre syntetyczne imitacje ambergris
Ambergris, Ambrox and Ambroxan of the Year
https://www.fragrantica.com/news/Ambergr...17307.html
Na zakończenie dwie uwagi porządkowe.
Nie lubię i nie stosuję tłumaczenia "perfumy bursztynowe", "akord bursztynowy". Uważam że lepiej używać bardziej wieloznacznego "perfumy ambrowe", "akord ambrowy". Jeśli sami nie jesteśmy ekspertami, oraz nie mamy pewności że rozmawiamy z ekspertami (albo że czytają nas eksperci) to raczej nie warto wprowadzać rozróżnienia (bo to prędzej wprowadzi zamęt niż coś rozjaśni). Język polski nie jest językiem perfum (jest nim angielski i francuski) i nie ma co wprowadzać wyraźnego rozgraniczenia tak gdzie w oryginale go nie było.
W zależności od jakości wyróżniamy white, grey i black ambergris dlatego nie używam tłumaczenia "szara ambra" na ambergris (bo jak wtedy przetłumaczyć np. white ambergris?).
Dla miłośników perfum pierwszym problemem jest to że ambergris jest często mylony z bursztynem (ang. amber) czyli innym obiektem, który morze wyrzuca na brzeg. Przepiękny wygląd bursztynu był inspiracja dla powstania akordu ambrowego - orientalnego, balsamicznego, ciepłego, otulającego, zmysłowego i słodkiego zapachu powstającego z połączenia głównie labdanum, wanilii i benzoesu (ale jak to z akordami, każdy perfumiarz może stworzyć swój i nazwać go akordem ambrowym twierdząc że taki właśnie zapach kojarzy mu się z bursztynem, więc jest to bardzo pojemne określenie). W rozróżnieniu nie pomaga to że czasami częścią akordu ambrowego potrafi być też ambergris. Żeby jeszcze bardziej skomplikować sytuację to z samego bursztynu da się wydestylować olej, którego zapach nie przypomina ani ambergris, ani klasycznego akordu ambrowego (ale nic nie stoi na przeszkodzie aby stał się jego częścią), a jest on raczej: dymny, żywiczny, skórzany, smolisty, drzewny (z niuansami igieł sosnowych). Czyli mamy: ambergris, amber accord (najczęściej spotykany) oraz fossilized amber (najrzadziej spotykany). W tym wątku chcemy się skupić na ambergris.
W sumie pewnie nawet wśród miłośników perfum ze świecą szukać tych którzy naprawdę wiedzą jak pachnie ambergris. Poza perfumiarzami pewnie mało kto z nas wącha czyste składniki perfum, czy pojedyncze molekuły. Zazwyczaj jak chcemy poznać jak pachnie X to bierzemy 10, 20 czy 50 zapachów w których X jest wyraźne i drogą indukcji budujemy sobie w głowie skojarzenia z X. Problem z ambergris w takim podejściu jest taki że:
- ambergris rzadko jest dominującą nutą więc nie ma za wielu perfum w których byłby wyraźny,
- ambergris jest drogi więc jest rzadko używany w perfumach i często zastępowany syntetycznymi odpowiednikami,
- ambergris jest często łączony z akordem ambrowym, marki w takim momencie będą chwalić się ambergris w składzie mimo że to co wąchamy to w głównej mierze to labdanum + wanilia + benzoes.
Niestety wiedza o ambergris jest mała, co sprzyja szerzeniu się półprawd i błędnych informacji. W związku z tym chciałem założyć temat, w którym można by się dzielić linkami do wartościowych materiałów o ambergris. Zapraszam też osoby, które miały okazję powąchać ambergris albo czują się ekspertami w tym temacie do dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Ambergris: Myths, Truths, and Half-Truths
https://www.basenotes.net/features/3377-...alf-truths
A Brief, Fascinating History of Ambergris
https://www.smithsonianmag.com/science-n...180978517/
Wywiad z Christopherem Kempem autorem książki Floating Gold: A Natural (and Unnatural) History of Ambergris
https://www.youtube.com/watch?v=znCqEyfbbyw
A Guide to Amber – Part I: Types, Definitions, Materials & Scent
https://kafkaesqueblog.com/2016/09/08/gu...als-scent/
A Guide to “Amber” – Part II: 50 Fragrances To Consider
Uwaga, jakkolwiek warto przeczytać bo jest w tym wpisie wymienione mnóstwo świetnych ambrowców to osobiście poddaję w wątpliwość aby w którymkolwiek z nich ambergris grało naprawdę pierwszoplanową rolę.
https://kafkaesqueblog.com/2016/09/16/a-...-consider/
Niektóre syntetyczne imitacje ambergris
Ambergris, Ambrox and Ambroxan of the Year
https://www.fragrantica.com/news/Ambergr...17307.html
Na zakończenie dwie uwagi porządkowe.
Nie lubię i nie stosuję tłumaczenia "perfumy bursztynowe", "akord bursztynowy". Uważam że lepiej używać bardziej wieloznacznego "perfumy ambrowe", "akord ambrowy". Jeśli sami nie jesteśmy ekspertami, oraz nie mamy pewności że rozmawiamy z ekspertami (albo że czytają nas eksperci) to raczej nie warto wprowadzać rozróżnienia (bo to prędzej wprowadzi zamęt niż coś rozjaśni). Język polski nie jest językiem perfum (jest nim angielski i francuski) i nie ma co wprowadzać wyraźnego rozgraniczenia tak gdzie w oryginale go nie było.
W zależności od jakości wyróżniamy white, grey i black ambergris dlatego nie używam tłumaczenia "szara ambra" na ambergris (bo jak wtedy przetłumaczyć np. white ambergris?).