Najbardziej przereklamowane zapachy ostatnich lat

[armeritter]

A czy Tom Ford od zawsze nie jest przehajpowany? Nic nie mam do tej marki, ale zawsze uważałem że perfumy Forda nie zasługują na tak duży hype. Dobry marketing robi robotę.

Dla mnie absolutnie genialnym pachnidłem jest Italian Cypress, poza tym bardzo wysoko oceniam Tuscan Leather, Oud Wood, Tobbaco Vanille, Plum Japonais, Beau de Jour, Patchouli Absolu, które jednak albo zostały wycofane, albo w większości zreformulowane w tak beznadziejny sposób, że teraz to popłuczyny tego, co było kiedyś.

[mathu]

A czy Tom Ford od zawsze nie jest przehajpowany? Nic nie mam do tej marki, ale zawsze uważałem że perfumy Forda nie zasługują na tak duży hype. Dobry marketing robi robotę.

Przecież TF praktycznie stworzył obecny rynek niszowy i półniszowy po tym jak wprowadził w 2007 linię private blend. Oud Wood, Tuscan Leather, Neroli Portofino, Tobacco Vanille to są cały czas punkty odniesienia dla całego rynku perfumiarskiego poza mainstreamem i w mainstreamie. Nie byłoby tych wszystkich perfum oudowych, skórzanych, tytoniowych gdyby nie te parę zapachów od TF. Przereklamowane mogą być najnowsze wypusty ale nie marka.

[armeritter]

A czy Tom Ford od zawsze nie jest przehajpowany? Nic nie mam do tej marki, ale zawsze uważałem że perfumy Forda nie zasługują na tak duży hype. Dobry marketing robi robotę.

Przecież TF praktycznie stworzył obecny rynek niszowy i półniszowy po tym jak wprowadził w 2007 linię private blend. Oud Wood, Tuscan Leather, Neroli Portofino, Tobacco Vanille to są cały czas punkty odniesienia dla całego rynku perfumiarskiego poza mainstreamem i w mainstreamie.  Nie byłoby tych wszystkich perfum oudowych, skórzanych, tytoniowych gdyby nie te parę zapachów od TF. Przereklamowane mogą być najnowsze wypusty ale nie marka.

Zgadzam się w 100 procentach.

[Tracershy]

Ok w tym sensie tak, ale to nie zmienia faktu że ja w tej firmie prawie niczego dla siebie nie znajduję. Większość kompozycji TF jest dla mnie średnia albo dobra, ale rewelacji niewiele.

[darivsz]

Przez naście lat nie przewinął się w mojej kolekcji żaden flakon Forda.
Ford zawsze będzie kojarzył mi się z pięknymi flakonami, ładnymi kompozycjami... i nigdy z niszą.

[Cookie13]

Ja podobnie. Nigdy żadnego Forda nie miałem. Ani z atomizerem, ani z kołami.

[Tracershy]

Ja mam Tobacco Vanille kupione na początku budowania kolekcji, czyli już z 5, 6 lat temu. Wtedy mi się bardzo podobał ten zapach, dziś nie wiem czy bym kupił. I mam jeszcze zabłąkane męskie Noir (ten kupiłem w ciemno i został, choć niezbyt lubię) i Noir Extreme - ten drugi z kolei bardzo lubię i jego jedynego chyba bym kupił ponownie. Reszta testowanych jakoś nie przemawia do mnie albo kompozycją albo ceną albo reformulacją.

[saha07]

Ha jest w tym coś dziwnego bo również nie mam żadnego Tomka a przewąchałem je wszystkie....doceniam ale nie aż tak by sięgać po portfel...Trochę tak jak z oprawkami T.F noszę okulary ale granica 2tyś. jest dla mnie nie do przejścia...

[libertas]

Coś w tym jest, ja jedynie podchodził mi Grey Vetiver, ale przy drugim podejściu zbyt skojarzył się ze startą marchewką.

[Saint]

A co sądzicie o propozycjach od Creeda w kontekście relacji jakość-cena?

Ja miałem kiedyś chwilowe "zachłyśnięcie" się tą marką, no bo w końcu Aventus, nisza, wysokie ceny, więc wypada chociaż się tym zainteresować i pozachwycać.
Teraz jednak jestem wręcz przekonany, iż w mojej kolekcji nigdy nie będzie żadnego flakonu Creeda. Ceny absurdalne, kompozycje w większości mnie nie zachwycają, parametry mocno średnie.
Tak, Aventus zrobił furorę na rynku, jest to jeden z najbardziej wpływowych zapachów w historii, jednak dla mnie to trochę za mało, żeby zachwycać się Creedem.

[antiiGaMMa]

Jeżeli nie podamy twardej definicji przereklamowania to każdego producenta można tutaj wpisać.

Co do Creed:
- Aventus jest fantastycznym pachnidłem, ale przez swoją popularność jest zbyt drogi i zbyt często kopiowany.
-Royal Oud to topowe perfumy. Warte swojej ceny.
-damskie Queen of Silk są świetne.
Reszta Creedów mnie nie zachwyciła. Tak jak setki innych nie-Creedów. Czy to czyni je przereklamowanymi? Chyba nie.

[Ruben]

Wczoraj po bardzo długiej przerwie użyłem Royal Oud i teraz z perspektywy czasu i po poznaniu wielu zapachów stwierdzam, że to bardzo przeciętne pachnidło, dlatego też przychylam się zdaniu, że ten cały Creed ma bardzo przeciętne zapachy za wysoką cenę, która jest kompletnie nieadekwatna do tego co ta marka oferuję.

[antiiGaMMa]

Czego się człowiek nie czepi to albo przereklamowane albo do dupy. Miałem kiedyś jeden zapach to ani nie był przereklamowany, ani zbyt mainstreamowy, ani za bardzo saważowy. To sobie porobiłem