Czwartek, 1 lipiec 2021, 14:35
Pierwsze testy kupionego w ciemno Dior Eau Sauvage Cologne - samym zapachem jestem zachwycony, w pierwszym teście bardzo ładnie wyszła na mnie mandarynka (co mnie bardzo raduje), zobaczymy jak z parametrami. Jeżeli ktoś obawia się dziada, chociażby przez pryzmat klasycznego Eau Sauvage, to tu absolutnie nic takiego nie ma. I pomyśleć, że to wszystko za niewiele ponad 150zł za 100ml. A flakony i atomizery całej serii - kozackie
Bazyli nadaje mobilnie...
Bazyli nadaje mobilnie...