Środa, 6 grudzień 2023, 18:13
Czy 340zł za setkę to dobra cena? Się zastanawiam czy kupować.
Ankieta: Moja ocena Yves Saint Laurent - La Nuit de L’Homme Bleu Électrique EDT (2021) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 3.70% | |
3 - Przeciętny | 4 | 7.41% | |
4 - Dobry | 10 | 18.52% | |
5 - Bardzo dobry | 26 | 48.15% | |
6 - Genialny | 12 | 22.22% | |
Razem | 54 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 6 grudzień 2023, 18:13
Czy 340zł za setkę to dobra cena? Się zastanawiam czy kupować.
Środa, 6 grudzień 2023, 18:35
Gdzie taka cena?
Środa, 6 grudzień 2023, 18:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 6 grudzień 2023, 19:23 przez lemoncamel. Edytowano łącznie: 1)
Mogę odstąpić. Jednak nie będę brał?
https://m.olx.pl/d/oferta/perfumy-meskie-bleu-electrique-intense-ysl-100-ml-oryginalne-CID3647-IDXefgR.html?gclid=CjwKCAiA1MCrBhAoEiwAC2d64Ys1lQDaZVGsItrzHdql9weais0yiNyGuDeGNpv2war33Yc7KKE2EhoCagoQAvD_BwE&utm_campaign=health-and-beauty-%5Bpl%5D-performance-max-poland-st-ads%5Bd-m-t%5D&utm_medium=cpc&utm_source=google Wygląda na legit.
Środa, 6 grudzień 2023, 19:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 6 grudzień 2023, 19:26 przez Mattok. Edytowano łącznie: 1)
W sumie, to żałuję, że kupiłem całą setkę. Kompozycyjnie oryginał jednak pozostaje lepszy, ma o wiele więcej klasy, jest też bardziej sexowny i gdyby nie mizerność jego parametrów, Électrique byłby moim zdaniem całkowicie zbędny. Bo jest trochę podobny, pachnie trochę dłużej, ale jest gorszym zapachem, a już zwłaszcza w tej cenie.
Za jedną trzecią tego można dorwać Trussardi Riflesso, który jest świeższą wersją La Nuit de L'Homme, z parametrami zbliżonymi do Électrique i generalnie przyjemniejszym od niego zapachem w noszeniu.
Środa, 6 grudzień 2023, 21:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 6 grudzień 2023, 21:02 przez kby. Edytowano łącznie: 1)
A ja nie zgodzę się z Tobą @Mattok
Uważam, że Bleu Electrique to nowoczesne rozwinięcie klasyka. Owszem był piękny, ale swoje lata też już miał i odtworzono ten zapach, nadając mu świeżego powiewu. Parametry swoją drogą ma bardzo przyzwoite. Trwałość porządna, projekcja wzdłuż ramion. Elegancko!
Środa, 6 grudzień 2023, 21:12
Jeżeli przez "nowoczesne rozwinięcie" masz na myśli upodobnienie go do tego, co obecnie modne i trendy, to się z tym zgadzam, choć w kontekście kompozycji oryginału zupełnie nie uważam tego za cokolwiek pozytywnego.
Bo oryginałowi absolutnie niczego nie brakuje jako wieczorowo-romansowym perfumom. Niczego, poza parametrami. O połowę podbić projekcję, podwoić trwałość i jak dla mnie wszystkie jego flankery mogłyby zniknąć z rynku bez żalu.
Środa, 6 grudzień 2023, 21:13
Mnie ta świeżość nie przekonuje, nawet jeśli jest to rozwinięcie klasyka to w moim odczuciu na minus. La Nuit nabrał współczesnego klimatu charakterystycznego dla niebieskich przebojów ostatnich lat i ma mniej uroku niż klasyk. Nie potrzebował tego świeżego akcentu. Gdyby klasyczny La Nuit miał nadal porządne parametry to podejrzewam że Bleu Electrique nie byłby tak chętnie wybierany. Wygrywa tylko parametrami.
Środa, 6 grudzień 2023, 21:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 6 grudzień 2023, 23:12 przez kby. Edytowano łącznie: 2)
Panowie sprawa jest prosta, jak ktoś chce klasyka, zamówi klasyka. A po to są flankery, żeby się bawić.
Gdzieniegdzie coś "poprawiono", inny powie, że zepsuli. Dla jednego to plus, a dla drugiego minus. Pomimo tego, że poszedł w kierunku "blue vibes" to jednak nie napompowali go jak wszystkie niebieskie ambroxanem. Tylko ładnie wygładzili go kardamonem, imbirem i lawendą. Ma swój urok, czy to się komuś podoba, czy nie. Dla mnie wielka szkoda, że go wycofali, chociaż jeszcze raz na jakiś czas się pojawia. Ale bezpieczny zapas mam
Środa, 6 grudzień 2023, 23:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 6 grudzień 2023, 23:12 przez equal.)
(Środa, 6 grudzień 2023, 18:49)lemoncamel napisał(a): Mogę odstąpić. Jednak nie będę brał? Nie wiem, czy coś zmienili w pudełku, ale u mnie jest zupełnie inne i ma czarno niebieskie barwy. Może tak wyglada pudełko testerowe? (Środa, 6 grudzień 2023, 23:11)equal napisał(a):(Środa, 6 grudzień 2023, 18:49)lemoncamel napisał(a): Mogę odstąpić. Jednak nie będę brał?
Czwartek, 7 grudzień 2023, 09:38
Do mnie przyszły wczoraj, widzę że ma jeszcze jeden flakon.
https://www.olx.pl/d/oferta/woda-meska-y...XJEG3.html Porównałem z moją 60tką z Notino, dla mnie do samej butelki nie ma się czego przyczepić. Tylko naklejka ma trochę inną czcionkę ale wygląda wszystko w porządku.
Sobota, 16 grudzień 2023, 11:17
(Środa, 6 grudzień 2023, 19:25)Mattok napisał(a): W sumie, to żałuję, że kupiłem całą setkę. Kompozycyjnie oryginał jednak pozostaje lepszy, ma o wiele więcej klasy, jest też bardziej sexowny i gdyby nie mizerność jego parametrów, Électrique byłby moim zdaniem całkowicie zbędny. Bo jest trochę podobny, pachnie trochę dłużej, ale jest gorszym zapachem, a już zwłaszcza w tej cenie. Mam oba, Trussardi i Bleu El. Różnica to naturalność kompozycji. Trussardi niestety jest chemiczny, czuć że sztucznie podbity chemią. Bleu jest znacznie bardziej naturalny i przyjemniejszy w noszeniu. To da się dostrzec dopiero mając oba flakony i nosząc je dłużej bo tak przy nadgarstkowej próbie to faktycznie Riflesso wydaje się czarnym koniem.
Sobota, 16 grudzień 2023, 16:24
Trussardi jest bardziej syntetyczny, lecz uwzględniając pieniądze, jakie mnie kosztował, czyli niecałą stówę, to naprawdę świetny zapach, czego nie powiem o Bleu Électrique, bo ten według mnie nie jest wart swojej ceny, zwłaszcza jeżeli posiada się La Nuit de L'Homme.
Przy odbiorze kompozycji znaczenie może mieć również sposób noszenia. Ja syntetykę w Riflesso wyczuwam jedynie, kiedy przystawiam go do nosa, bo w powietrzu jakościowo czuję go jak świeższego i bardziej owocowego La Nuit de L'Homme.
Poniedziałek, 25 grudzień 2023, 22:18
Czy ten flanker przestał być produkowany?
Wtorek, 26 grudzień 2023, 00:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 26 grudzień 2023, 00:51 przez kby. Edytowano łącznie: 10)
(Sobota, 16 grudzień 2023, 16:24)Mattok napisał(a): Trussardi jest bardziej syntetyczny, lecz uwzględniając pieniądze, jakie mnie kosztował, czyli niecałą stówę, to naprawdę świetny zapach, czego nie powiem o Bleu Électrique, bo ten według mnie nie jest wart swojej ceny, zwłaszcza jeżeli posiada się La Nuit de L'Homme. Jak bardzo można się pomylić słuchając wyłącznie opinii. Po Twoich właśnie zainteresowałem się Trussardim. Poświęciłem trochę czasu, poczytałem to i owo , posłuchalem opinii youtuberów i się stało. Klamka zapadła, Riflesso został zamówiony. Po odebraniu butelki od razu chciałem ją odesłać. W otwarciu kolońsko, jakoś owocowo. Później zapach długo dochodził do siebie. No coś mi tu nie grało. Po odparowaniu zaczyna się wszystko zgrywać. W pewnym momencie popiarduje nawet w kierunku La Nuit. Ale to nie ta liga. Gdybym był fanatykiem tanich arabów, to pewnie nawet dałbym się nabrać. Przecież fajnie jest mieć coś za połowę ceny. Jednak po teście ręką w rękę, łeb w łeb czuć różnicę. Tak, żeby nikt nie zrozumiał mnie źle: kompozycja od Trussardi to nie jest zły zapach. Można potraktować go jako rozwinięcie serii z dopiskiem : sport. Ale stawianie go na równi, czy też wyżej od Bleu Electrique to już profanacja. W YSL kardamonowo, harmonijnie i bardzo elegancko, w Riflesso jabłuszkowo i w miarę poukładanie. Obydwa zapachy należy oddzielić grubą krechą na korzyść Pana w kapeluszu. Nawet nie wspominam o parametrach, bo tak się składa, że mam dwie butelki od YSL z roku premiery i następnego i nie ma na co narzekać. Ode mnie to będzie 5/6 dla bohatera wątku i 4/6 dla zapachu od Trussardi. Bo owszem pomysł jest jak najbardziej do przyjęcia, kompozycja też się zgadza. Ale w moim odczuciu i wbrew powszechnym opiniom bohater wątku jest godnym następcą pierwowzoru, a kolega próbuje mu dorównać, ale wychodzi mu to w połowie. To by było na tyle .
Wtorek, 26 grudzień 2023, 03:40
A jesteś pewien, że kierując się opinią wziąłeś pod uwagę relację względem ceny? Bo ja wyraźnie zaznaczałem, że uwzględniając niecałe sto złotych, oferuje bardzo przyjemną alternatywę dla La Nuit de L'Homme (lub może bardziej L'Homme). I uwzględniając jego jakość oraz parametry, jest o wiele bardziej wart swojej ceny, niż Bleu Électrique względem swojej.
Bo nie uwzględniając różnicy w cenie, to Riflesso przegrywa jakością. Ale nawet biorąc to pod uwagę, w dalszym ciągu preferowałbym mieć tylko Riflesso, do czego przekonuje mnie każde kolejne założenie Bleu Électrique.
Sobota, 27 styczeń 2024, 20:32
Jak to jest z wycofaniem tego zapachu ? Byłem dzisiaj w jednej z sieciowej perfumerii na N i normalnie stał tester oraz produkt w kartoniku.
Sobota, 27 styczeń 2024, 20:57
A niech go wycofają.
Powinny powstać specjalne więzienia dla osób odpowiedzialnych za wypuszczanie tak dobrych zapachów z tak beznadziejnymi parametrami.
Heaven’s gonna burn your eyes.
Sobota, 27 styczeń 2024, 21:20
Na mnie parametry spoko, jezeli chodzi o trwałość, projekcja kuleje, ale ta linia tak ma. Wycofują go od momentu jak się pojawil hehe. Na oficjalnej stronie YSL go nie widać także raczej skłaniałbym się ku temu, że wycofany. W Notino często niedobitki stoją, ostatnio widziałem w Kato flaszki 75ml AdG Profumo.
Piątek, 8 marzec 2024, 22:37
(Sobota, 27 styczeń 2024, 21:20)Spasticink napisał(a): Na mnie parametry spoko, jezeli chodzi o trwałość, projekcja kuleje, ale ta linia tak ma. Wycofują go od momentu jak się pojawil hehe. Na oficjalnej stronie YSL go nie widać także raczej skłaniałbym się ku temu, że wycofany. W Notino często niedobitki stoją, ostatnio widziałem w Kato flaszki 75ml AdG Profumo. Można spytać jaki masz batch ? |
|