Tom Ford - Oud Wood EDP (2007)

[kwiatek]

Oud Wood marki Tom Ford to orientalno - drzewne perfumy dla kobiet i mężczyzn. Private Blend: Oud Wood został wydany w 2007 roku. Perfumy zawierają takie składniki, jak agar (oud), brazylijskie drzewo różane, kardamon, pieprz syczuański, drzewo sandałowe, wetyweria, fasolka tonka, wanilia i ambra.

Ja osobiście jestem nimi oczarowany,
tego szukałem w Dark Aoud Montale,
jednak tego nie dostałem, a Tom'owi się udało
i gdyby cena Oud Wood'a była taka jak Dark Aoud'a
to juz by stał na mojej półce.
Jednak prywatna kolekcja Tomcia jest strasznie droga,
pozostaje jedynie zbierać do świnki

Nie czuję się na siłach by opisywać w jakikolwiek sposób
tą kompozycję, po prostu jest dla mnie cholernie dobra,
czuję się rewelacyjnie nosząc ją, nie wąchałem nic w przeszłości
co by mi przypominało OW.
Polecam bo to Oud, który można nosić cały rok,
z wyjątkiem upalnego lata

[lichu]

Cieszy mnie to że nie patrzysz jak inni przez pryzmat M7

[Simon]

Kurcze, ja właśnie bardzo chciałbym Kwiatku, żebyś trochę spróbował opisać zapach. Tym bardziej skoro tak przypadł Ci do gustu

[kwiatek]

Cieszy mnie to że nie patrzysz jak inni przez pryzmat M7

jakiś błąd w rozumowaniu,
jeśli nawet są jakieś konotacje
to dla mnie zbyt mało znaczące,
jeśli miałbym określić, który bardziej mi się podoba,
wybrałbym Oud Wood

Kurcze, ja właśnie bardzo chciałbym Kwiatku, żebyś trochę spróbował opisać zapach. Tym bardziej skoro tak przypadł Ci do gustu

postaram się go opisać w najbliższych kilku dniach

[Simon]

postaram się go opisać w najbliższych kilku dniach

Super, będę wdzięczny

[zolt]

Jak z trwałością panowie na Waszych skórach?
Psiknąłem dopiero co na nadgarstek.
Cokolwiek więcej napiszę za jakiś czas, może po teście globalnym. ;-)

[Simon]

Hmm, hmm, hmmm... Powiem Wam, że spodziewałem się czegoś innego. Nie mówię, że zapach mnie rozczarował, tylko po prostu spodziewałem się, że będzie dużo ciemniejszy, mroczniejszy, gęstszy. A on wcale taki nie jest. To właśnie taki oud bardziej w stronę M7 niż Black Aoud. Nie mówię, że jest podobny do M7, żebyśmy się dobrze rozumieli O samym zapachu póki co ciężko mi się wypowiedzieć, bo jednej aplikacji. Poza tym muszę się też oswoić z tym, czym Oud Wood tak naprawdę jest. Ogólnie jednak wrażenia są jak najbardziej pozytywne.

[kwiatek]

miąłem go opisać już jakiś czas temu,
nosiłem go parę razy i wierzcie mi nie jestem w stanie
go przeanalizować jak do tej pory, może to moja niedyspozycja(?),
jednak musze dopisać, że szalenie fajnie się go nosi...

[fqjcior]

Póki co zaskoczył mnie swoją subtelnością, delikatną tylko nutką oudową i niesamowita trwałością ponad 20 h. Komfortowy i ciepły, doskonałej jakości. Jednocześnie bezpieczny, bez przegięć. Ma się sprzedawać nie tylko wśród perfumomaniaków. Przypomina mi Oud Kurkdjiana.

Ogólnie świetne perfumy, ale póki co testowałem tylko na przedramieniu (moje ulubione miejsce do testów). testy globalne dopiero przede mną.

[Simon]

Ja zaliczyłem test globalny. Bardzo przyjemnie się nosi ten zapach. W dodatku ma świetną, acz nienachalną projekcję. Czuć go cały czas, ale nie jest zbyt mocny - nie męczy. No i zdecydowanie jest wyczuwalny dla otoczenia.

[Andres Iniesta]

Co za pech specjalnie lezę do Douglasa, a akurat tego nie było

[kwiatek]

Ja zaliczyłem test globalny. Bardzo przyjemnie się nosi ten zapach. W dodatku ma świetną, acz nienachalną projekcję. Czuć go cały czas, ale nie jest zbyt mocny - nie męczy. No i zdecydowanie jest wyczuwalny dla otoczenia.

pełna zgoda, jest jakby subtelny ale nie cherlawy,
idealnie atakuje nos bez agresji, świetna konstrukcja,
nie zmieniająca się zbytnio w czasie co daje pewne bezpieczeństwo...

[zolt]

Jak uważacie, dobry wybór na Sylwestrową noc?

[lichu]

Bardzo dobry, gdybym był zdrowy i szedł na balety to pewnie bym postawił na ten.

[zolt]

Ja postawiłem i zgarnąłem nawet 2 komplementy. ;-)

[cortezthekiller]

Ja zaliczyłem test globalny. Bardzo przyjemnie się nosi ten zapach. W dodatku ma świetną, acz nienachalną projekcję. Czuć go cały czas, ale nie jest zbyt mocny - nie męczy. No i zdecydowanie jest wyczuwalny dla otoczenia.

pełna zgoda, jest jakby subtelny ale nie cherlawy,
idealnie atakuje nos bez agresji, świetna konstrukcja,
nie zmieniająca się zbytnio w czasie co daje pewne bezpieczeństwo...

Dla mnie to cecha wspólna lwiej części zapachów sygnowanych nazwiskiem Ford.

[krzysiekk]

Na Oud Wood trafiłem przypadkiem, bo po ciężkich przejściach z Aoud Man od Micallef i zepsutym M7 miałem dość zapachów zawierających drzewo agarowe w składzie. Trafiła się okazja

Kompozycja:
Otwarcie Oud Wood nijak ma się do tego syropiarskiego z M7, a tym bardziej z Aoud Man Micallef. Od samego początku zapach jest niesamowicie jednorodny i dający poczucie komfortu od pierwszych chwil. Choć skóry w składzie nie ma, odczuwam wrażenie, że jakieś akordy z powodzeniem ją imitują. Muszę też napisać, że wyczuwam coś na kształt gorzkiej czekolady (pralin). Przed oczami stają mi właśnie te dwa składniki zblendowane na gładką masę i zalane alkoholem. Taki Black Orchid z przechyłem w męską stronę.

Stosowanie:
Nazwa może być trochę myląca – przynajmniej u mnie tak było. Sądziłem, że to ciężka i toporna kompozycja. W rzeczywistości zapach jest bardzo uniwersalny i może mieć wiele zastosowań – od wyjścia na zakupy, aż po ważne uroczystości. Myślę, że poza okresem lata sprawdzi się doskonalne, bez szczególnych rozróżnień dzień/noc.

Projekcja:
Zapach przez pierwsze kilkadziesiąt minut pachnie na odległość ramion, potem cichnie i jest wyczuwalny z kilkunastu centymetrów. Projekcja zatem umiarkowana, nie męcząca użytkownika i osób wokół, co zawsze uważam za plus.

Trwałość:
Do tej pory po 2 psikach zawsze osiągałem 12h, choć wiem, że u niektórych wyniki są zdecydowanie lepsze. Taki rezultat jak najbardziej na plus.

Ocena końcowa: 9/10
Choć to Tobacco Vanille jest bodaj najpowszechniejszą i najbardziej chwaloną pozycją linii - ja rekomenduję Oud Wood, jako bogate pachnidło o uniwersalnym charakterze. Cena mogłaby być trochę niższa, ale wspaniała wydajność świetnie ją rekompensuje. Polecam bardzo!

[emera]

Uparcie Oud Wood kojarzy mi się z Wonderwood CdG. (Czy komuś jeszcze?)

I choć w otwarciu są zupełnie różne (Ford jest słodkawym, trochę nawet lepkim drewnem; Wonderwood pieprznym, przestrzennym i nieco "chemicznym"), to odnoszę wrażenie, że kończą podobnie: cichym, bliskoskórnym, suchym drewienkiem; choć Oud Wood ciągle pozostaje odrobinę słodszy.

[kwiatek]

Ja nie widzę innego podobieństwa prócz piękna obu
które je łączy

[zolt]

Naprawdę świetny zapach...
Pamiętam, że początkowo coś mnie w nim drażniło i nie do końca potrafiłem się nim rozkoszować. Swoje przeczekał i zaiskrzyło.
Świetne ujęcie Oudu. Nie te w chamskim stylu, lecz z klasą. jest to oud będący dopełnieniem, dodającym ''lekkiego ciężaru'' ;-) kompozycji i w żadnym wypadku nie w przytłaczający sposób.
Czuć, że składniki są wysokiej jakości, nie ma mowy o syntetycznym wybrzmieniu zapachu.
Świetnie współgra z czarnym, ciemnym ubraniem. ;-)
Na tyle mnie ten zapach zaintrygował, iż mam ochotę na całą flaszkę... tylko ta cena i dostępność... Mam nadzieję, że zdarzy się jakaś okazja na zakup flaszki w dobrej cenie lub chociażby jakiejś odlewki, gdyż moja już się niestety kończy...