Hugo Boss - Hugo Energise EDT (2005)

[KalaSMOKE]

Hugo Boss Hugo Energise. Zapach wykreowany w 2005 roku przez Claude Dir


Nuty głowy: mandarynka, kumkwat, różowy pieprz.
Nuty serca: frezja, kardamon, kolendra.
Baza: drewno Jacaranda, skóra.


Co tu dużo pisać. Zapach świeży, słodki i przyciągający uwagę. Generalnie nadaje się na codzień i na każdą porę roku. Nie jest wymagający oraz jest bezpieczny dla otoczenia. Przez cały czas trwania, zostawia za sobą pudrową nutkę. Co do trwałości - według mojej opinii jest ona przeciętna i trwa ok. 5-6 godzin. Projekcja dobra i zapach śliczny. Mam nadzieję, że ktoś coś jeszcze dopisze ze "znawców" na temat tego zapachu.

[khorne]

Nie jestem znawca ale dopisze mimo iz moj przedmowca napisal wszystko co w nim najwazniejsze . Zapach bardzo ladny. Bardzo podoba sie kobietom ("ale ladnie pachniesz - co to jest?"). Sportowy, jak dla mnie bardziej na lato (mimo iz w zimie tez go uzywam ). Wbrew temu co pokazuje/pokazywala top lista zakupow na dolce - rzadko spotykany (sam jeszcze sie nie spotkalem by ktos go uzywal). Ma jedna zasadnicza wade - trwalosc. Ale dla tych paru godzin w moim odczuciu warto.

edit
zapomnialbym o drugiej rzeczy ktora mi zupelnie w nim nie odpowiada - plujka ! :

[Hot Player]

Nie chciałem komentować ale nie mogłem się powstrzymać.
Przecież ten zapach ma przeogromną trwałość - to Joop! Homme przy nim tak długo nie trzyma.

[mrk.]

Teraz to ja nie mogę się powstrzymać od skomentowania. Fakt, iż ten zapach jest na Tobie trwały wcale nie oznacza, że będzie taki na wszystkich. Na mnie osobiście znika po 3 godzinach i w pełni rozumiem opinie tych, którzy twierdzą iż jest nietrwały. Być może (a raczej na pewno) nie masz tak suchej skóry przez co takie zapachy dłużej na Tobie siedzą. Cała filozofia

[niko_22]

Podoba mi się ten zapach. Doskonała alternatywa na lato dla wszystkich wodniaków. W sumie dla mnie możliwy do stosowania codziennego o każdej porze roku. Zapach bardzo energetyzujący i pieprzowy. Gdy kilka pierwszych razy użyłem w perfumerii na nadgarstku nie przypadł mi do gustu. To doskonały dowód na to, że jedynie kilka wyjść w danym zapachu pozwala na jego prawidłową ocenę. Tak jest przynajmniej u mnie. Trwałość i projekcja mogłyby być lepsze, choć tragedii nie ma. Pod tymi względami dla mnie przeciętniak. Gdyby był na tym polu lepszy to może dałbym mu nawet mocną 5. Tak to ma u mnie całościowo 4,5/6. Jedna z najlepszych pozycji Bossa.

[bobi5445]

Trwałość i projekcja The Best . 11 godzin go czuję bardzo wyrażnie a po 8 i projekcja nie słabnie.

[yhmmma]

Uzywam energise od 2 lat juz i ani przez chwile mi sie nie znudzil. Oczywiscie na zmiane z innymi. Zapach u mnie jest bardzo trwaly - czuje go bez problemu przez 8-10h mocno - potem nawet po kapieli. na odziezy znacznie dluzej. Zapach nadaje sie idealnie do codziennego uzytku, w kazda pore roku. Zebralem duzo komplementow, ze ladnie pachne. Nie jest popularny mimo tego, ze to boss i cena nie jest wysoka. Uwielbiam w nim ta specyficzna slodkosc nadaje sie idealnie dla mlodych jest to jeden z moich ulubionych!

[niko_22]

Ja muszę trochę zrewidować swoją wcześniejszą opinię dotyczącą jego trwałości. O ile nadal uważam, że projekcja jest "średnia" tak trwałość wypada bardzo dobrze. Dzisiaj rano zaaplikowałem sobie dawkę i do teraz jest fajnie wyczuwalna. czyli coś koło 10-12 godzin pachnie bez zbytniego wwąchiwania się w skórę. Zapach podoba mi się coraz bardziej w miarę jego używania. gdybym dzisiaj mógł zmienić ocenę to dałbym mu zamiast 4/6 mocne 5. Jak dla mnie najlepsza pozycja od Bossa, choć nie używałem jeszcze kilku, w tym sławnego "szarego".

[kwiatek]

Moim zdaniem Energise jest o wiele lepszy od Szarego.
Energise to taki trochę Platinum Egoiste Wannabe :twisted:

[niko_22]

Moim zdaniem Energise jest o wiele lepszy od Szarego.
Energise to taki trochę Platinum Egoiste Wannabe :twisted:

Ja szarego tylko raz wąchałem na blotterze, ale nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. To za mało żeby sobie wyrabiać jakieś opinie dlatego uznaje że nie znam tego zapachu dopóki nie wypróbuje go kiedyś globalne. Moze też za dużo si naczytałem jaki to wspaniały zapach i później sie na nim przez to trochę zawiodłem. Na dzień dzisiejszy również jednak o wiele wyżej stawiam energise.

[Btr]

Jest to dla mnie jedyny ciekawy Boss, obok Szarego. Traktuje go jako typowy zapach casualowo - sportowy. Dobrze pasuje do luźniejszych ciuchów oraz jako towarzysz w trakcie aktywności fizycznej. Energise otwiera się czerwonym pieprzem oraz słodko – kwaśnymi cytrusami. Wyczuwam zwłaszcza ananasa. Nie jest to jednak typowy świeżaczek, wraz z rozwojem jego świeżość zanika, a na pierwszy plan wychodzą jakieś przyprawy oraz coś bliżej nieokreślonego (być może to skóra zadeklarowana w składzie). Osobiście wolę nosić ten zapach w chłodniejsze dni. Niższa temperatura sprawia, że cytrusy na mojej skórze zanikają, a pieprz przyjemnie się uwypukla i zaczyna przypominać zapach grafitu. Energise trzyma się na mnie przez około 7 – 8 godzin, przez cały czas umiarkowanie projektując. Nie jest to może dzieło sztuki, ale zapach jest zdecydowanie warty sprawdzenia. Można nosić go przez cały rok.
Na oddzielną uwagę zasługuje atomizer. Nie wiem, czy to celowy zabieg producenta, ale jeżeli wciśniemy go szybko i energiczne, daje nam piękną dużą chmurę, jeżeli wciśniemy go jak jakiś anemik, to... sika pojedyńczym strumieniem.

[khorne]

Dla mnie ten atomizer to straszna padaka. Wlasnie przez to zmuszony jestem przelewac E. do dekanta i z niego dopiero psikac :/
Na tym forum chwalenie cokolwiek od HB poza szarym traktowane jest jako nietakt i brak wyrafinowania. Trudno. Energise mimo braku charakteru jest bardzo ladnym zapachem, ktory gwarantuje, ze przypadnie do gustu kazdemu szaremu zjadaczowi chleba. Jest bardzo przyjemny nie tylko dla wlasciciela, lecz takze dla otoczenia. Nosi go sie swietnie (ta mandarynkaaaa), tylko ta feralna trwalosc..

[kwiatek]

Dla mnie ten atomizer to straszna padaka. Wlasnie przez to zmuszony jestem przelewac E. do dekanta i z niego dopiero psikac :/
Na tym forum chwalenie cokolwiek od HB poza szarym traktowane jest jako nietakt i brak wyrafinowania. Trudno. Energise mimo braku charakteru jest bardzo ladnym zapachem, ktory gwarantuje, ze przypadnie do gustu kazdemu szaremu zjadaczowi chleba. Jest bardzo przyjemny nie tylko dla wlasciciela, lecz takze dla otoczenia. Nosi go sie swietnie (ta mandarynkaaaa), tylko ta feralna trwalosc..

Na mnie trwałość jest taka jak powinna być, czyli spokojnie 7-8h.

[pawel49]

Dzisiaj miałem okazję zaciągnąć się kilkukrotnie i kojarzy mi się z Diesel Green Masculine. Ktoś ma podobne odczucie? Testy nie były typu ręka w rękę, przyjdzie na to czas i zweryfikuję, ale pierwsza myśl była taka, że podobny do DGM

[yhmmma]

Dzisiaj miałem okazję zaciągnąć się kilkukrotnie i kojarzy mi się z Diesel Green Masculine. Ktoś ma podobne odczucie? Testy nie były typu ręka w rękę, przyjdzie na to czas i zweryfikuję, ale pierwsza myśl była taka, że podobny do DGM

Nie ma tam żadnego podobieństwa do Diesel Green Masculine

[pianista47]

No nie no, dla mnie ten zapach jest "zdziadziały", cały czas mam takie odczucie.
Ktoś też ma podobne wrażenie?

[yhmmma]

No nie no, dla mnie ten zapach jest "zdziadziały", cały czas mam takie odczucie.
Ktoś też ma podobne wrażenie?

Zdziadzialy? W zyciu bym tego nie powiedzial o tym zapachu. Na pewno testowales energise? Moze tester byl popsuty.. bo energise jest swietnym zapachem dla faceta, ale z dziada nie ma tam ani grama. Wiec nie wiem czemu masz takie wrazenie ale wspolczuje Ci w takim razie

[pianista47]

Za cholerę nie wiem, czemu mam takie wrażenie...
Do zapachu byłem nastawiony bardzo pozytywnie, po przeczytaniu dziesiątek pozytywnych opinii. Próbka na pewno oryginalna, bo zamówiłem przez odlewkiperfum. Jakie jest prawdopodobieństwo, że wlali zły perfum?
W każdym razie nie wiem, dlaczego mam takie odczucia... Na pewno ten zapach z kimś mi się kojarzy, ale nie wiem z kim, może przez to mam jakieś spaczone wrażenia...
Na razie nie spryskałem się nim normalnie, tylko na nadgarstku. Jutro do szkoły w nim pójdę i zapytam o opinię paru osób. może też sam nieco inaczej będę czuł ten zapach, bo przedtem wachalem też zamówiony Paco rabanne Paco (super zapach) oraz CK One Shock (całkiem niezły).
Więc jutro jeszcze dam znać

[kwiatek]

Powinien się podobać w gimbazie

[pianista47]

W liceum