Sobota, 20 marzec 2021, 21:12
Witajcie.
Opiszę krótko sytuację, która wprawiła mnie w lekkie zdziwienie, żeby nie nazwać tego inaczej...
Napisałem posty w temacie rozbiórkowym dwóch kolegów. Regulaminowo wygląda to tak: "7. W rozbiórkach brać udział mogą osoby mające minimum 6-miesięczny staż na forum i co najmniej 50 napisanych postów."
Staż mam powyżej 6 miesięcy, postów napisanych powyżej 50, ale tych oficjalnie liczonych: 36.
Mimo braku doprecyzowania tego, które posty się liczą do możliwości pisania w dziale Wspólne zakupy, przyjmuję, że liczą się te oficjalne, wykazane przy danym użytkowniku. OK, mój błąd.
Za udział w jednym z w/w tematów dostałem miesięcznego bana, na podstawie pkt 8 Regulaminu, który brzmi tak: "W tym dziale osoby bez wymaganego stażu uprawniającego do wzięcia udziału w rozbiórce mają zakaz pisania. Niezastosowanie się do tego będzie karane MIESIĘCZNYM banem."
Powyższy zapis odnosi się literalnie tylko i wyłącznie do braku wymaganego stażu, nie odnosząc się do braku wymaganej ilości postów.
OK, napisałem o moich wątpliwościach do moderatorów, w odpowiedzi dostałem info, że wg w/w pkt należy się ban. Dobra, z moderatorami się nie dyskutuje, więc tylko poprosiłem o doprecyzowanie tego punktu w Regulaminie, żeby nie było wątpliwości na przyszłość.
W międzyczasie (już po banie) od drugiego moderatora dostałem ostrzeżenie za udział w drugim wątku rozbiórkowym.
W/w wiadomość do moderatorów napisałem z nowo założonego konta, którą to możliwość daje mi Regulamin ogólny forum, bo stanowi, że: " b) Niezależnie od czasu trwania bana, a stosownie do przewinień użytkownika i możliwości technicznych, konto może być zablokowane:
- imiennie - użytkownik nie będzie mógł zalogować się ze swoim nickiem, ale będzie mógł przeglądać Forum lub założyć nowe konto."
Napisałem także o moich wątpliwościach dotyczących w/w wskazanego punktu, żeby nie było wątpliwości że łamię Regulamin w zakresie tworzenia nowego konta, po czym dzisiaj dostałem na tym drugim koncie drugiego bana, na podstawie: "c) Stosownie do charakteru bana i przewinienia użytkownika:
- każde jego nowe konto będzie natychmiast usuwane w przypadku stwierdzenia, że właściciel jest osobą niepożądaną."
No to się dowiedziałem po fakcie, że jestem osobą niepożądaną, bo zinterpretowałem literalnie zapisy Regulaminu, w czym zresztą miałem rację.
Sorry, ale czy w tym kraju w każdym momencie i na każdym kroku trzeba udowadniać, że nie jest się łosiem??? Jeśli już, to przecież większy pożytek robi ostrzeżenie w danym wątku np. z dopiskiem "jeszcze jedno takie postępowanie i masz bana", zamiast od razu ban i to bez możliwości wytłumaczenia swojego rozumienia zapisów regulaminów i robienia z normalnych użytkowników "osób niepożądanych"???
Czy naprawdę musicie w takich przypadkach postępować zero-jedynkowo? nie warto pomyśleć, zanim się kogoś zbanuje??? przecież mogę założyć kolejnych 3-4-5 kont i z nich pisać nadal na forum. Tylko czy o to tu chodzi???
Ocenę całej sytuacji pozostawiam Wam. Ja osobiście czuję lekki dyskomfort, nie lubię i nie rozumiem takiego postępowania. Nie żalę się - po prostu opisuję stan faktyczny. Niech każdy wyciągnie z tego wnioski dla siebie.
Dobrego wieczoru,
Łukasz.
PS. oczywiście w każdej sprawie, w której jestem dogadany z poszczególnymi Kolegami, wszystkie ustalenia pozostają aktualne.
Opiszę krótko sytuację, która wprawiła mnie w lekkie zdziwienie, żeby nie nazwać tego inaczej...
Napisałem posty w temacie rozbiórkowym dwóch kolegów. Regulaminowo wygląda to tak: "7. W rozbiórkach brać udział mogą osoby mające minimum 6-miesięczny staż na forum i co najmniej 50 napisanych postów."
Staż mam powyżej 6 miesięcy, postów napisanych powyżej 50, ale tych oficjalnie liczonych: 36.
Mimo braku doprecyzowania tego, które posty się liczą do możliwości pisania w dziale Wspólne zakupy, przyjmuję, że liczą się te oficjalne, wykazane przy danym użytkowniku. OK, mój błąd.
Za udział w jednym z w/w tematów dostałem miesięcznego bana, na podstawie pkt 8 Regulaminu, który brzmi tak: "W tym dziale osoby bez wymaganego stażu uprawniającego do wzięcia udziału w rozbiórce mają zakaz pisania. Niezastosowanie się do tego będzie karane MIESIĘCZNYM banem."
Powyższy zapis odnosi się literalnie tylko i wyłącznie do braku wymaganego stażu, nie odnosząc się do braku wymaganej ilości postów.
OK, napisałem o moich wątpliwościach do moderatorów, w odpowiedzi dostałem info, że wg w/w pkt należy się ban. Dobra, z moderatorami się nie dyskutuje, więc tylko poprosiłem o doprecyzowanie tego punktu w Regulaminie, żeby nie było wątpliwości na przyszłość.
W międzyczasie (już po banie) od drugiego moderatora dostałem ostrzeżenie za udział w drugim wątku rozbiórkowym.
W/w wiadomość do moderatorów napisałem z nowo założonego konta, którą to możliwość daje mi Regulamin ogólny forum, bo stanowi, że: " b) Niezależnie od czasu trwania bana, a stosownie do przewinień użytkownika i możliwości technicznych, konto może być zablokowane:
- imiennie - użytkownik nie będzie mógł zalogować się ze swoim nickiem, ale będzie mógł przeglądać Forum lub założyć nowe konto."
Napisałem także o moich wątpliwościach dotyczących w/w wskazanego punktu, żeby nie było wątpliwości że łamię Regulamin w zakresie tworzenia nowego konta, po czym dzisiaj dostałem na tym drugim koncie drugiego bana, na podstawie: "c) Stosownie do charakteru bana i przewinienia użytkownika:
- każde jego nowe konto będzie natychmiast usuwane w przypadku stwierdzenia, że właściciel jest osobą niepożądaną."
No to się dowiedziałem po fakcie, że jestem osobą niepożądaną, bo zinterpretowałem literalnie zapisy Regulaminu, w czym zresztą miałem rację.
Sorry, ale czy w tym kraju w każdym momencie i na każdym kroku trzeba udowadniać, że nie jest się łosiem??? Jeśli już, to przecież większy pożytek robi ostrzeżenie w danym wątku np. z dopiskiem "jeszcze jedno takie postępowanie i masz bana", zamiast od razu ban i to bez możliwości wytłumaczenia swojego rozumienia zapisów regulaminów i robienia z normalnych użytkowników "osób niepożądanych"???
Czy naprawdę musicie w takich przypadkach postępować zero-jedynkowo? nie warto pomyśleć, zanim się kogoś zbanuje??? przecież mogę założyć kolejnych 3-4-5 kont i z nich pisać nadal na forum. Tylko czy o to tu chodzi???
Ocenę całej sytuacji pozostawiam Wam. Ja osobiście czuję lekki dyskomfort, nie lubię i nie rozumiem takiego postępowania. Nie żalę się - po prostu opisuję stan faktyczny. Niech każdy wyciągnie z tego wnioski dla siebie.
Dobrego wieczoru,
Łukasz.
PS. oczywiście w każdej sprawie, w której jestem dogadany z poszczególnymi Kolegami, wszystkie ustalenia pozostają aktualne.