Funkcjonowanie forum - Regulamin

[Artplum]

Naprawdę uważasz,że napisanie 50 sensownych postów jest wyczynem?

[plq]

@sherif14, dwa zdania o każdy swoim ulubionym zapachu i już masz 50 postów...

[sherif14]

Naprawdę uważasz,że napisanie 50 sensownych postów jest wyczynem?

Jeżeli mają wnosić jakąś wartość do dyskusji, a nie być tylko zlepkiem liter, to oczywiście, że tak.

@sherif14, dwa zdania o każdy swoim ulubionym zapachu i już masz 50 postów...

Tylu zapachów to chyba nawet jeszcze nie poznałem, a tym bardziej stosując się do powyższego zdania trochę mi to może zająć

[Mirx]

No widzisz, @sherif14, takie ciężkie jest życie. Możliwość korzystania z fruktów Perfuforum nie jest za darmo. Trzeba najpierw coś dać od siebie. Nie myśl jednak, że to jakiś ewenement. Oto fragment regulaminu polskiej Fragrantiki:

Tematy w dziale "Sprzedam/wymienię/oddam/poszukuję" mogą zakładać użytkownicy zarejestrowani w portalu od co najmniej 6 miesięcy i mający na swoim koncie co najmniej 300 postów.Jeśli użytkownik nie posiada uprawnień do przeprowadzania sprzedaży, administratorzy i moderatorzy mają prawo do usunięcia tematu i zbanowania użytkownika poprzez zablokowanie konta w portalach Fragrantica.pl i Fragrantica.com z zablokowaniem dostępu zarówno do forum jak i obu portali. Moderatorzy zastrzegają sobie prawo do usunięcia ogłoszenia osoby, która, celem osiągnięcia uprawnień, wypracowała dużą ilość postów w krótkim okresie czasu przed zamieszczeniem ogłoszenia.

Wyróżnienie moje. Z tym "okresem czasu" to trochę słabo wyszło, ale cóż...

[pblonski]

Mirx, dzięki za taki post jako balans dla 50 czy 100 postów wymaganych regulaminami Perfuforum w zależności od działu.

[brz]

Mnie te wymagania z F bardzo skutecznie odstraszyły od jakiekolwiek udzielania się tam. „Nasze” 50 postów to jest drobiazg.


Poza tym, perfuforum nie jest jedyną platformą umożliwiającą odsprzedaż zapachów, które nam nie leżą. Przed (po w sumie również, bo nie klepałem postów tylko po to, żeby bawić się w handlarza) wyrobieniem minimum bezproblemowo radziłem sobie na olx i allegro. W czym problem?

[Arsenicum]

Na fragrantice można napykać te 300 postów w dwa dni. Zresztą tutaj też - pojawiam się rzadko, napiszę kilka krótkich postów w interesujących mnie tematach i znowu znikam. Kilka takich wejść i 50 postów robi się samo.

[koli]

Chciałbym przytoczyć potencjalną sytuację rozbiórkową.
Jeśli w jakimś sklepie trwa promocja polegająca na zwrocie części wartości produktu w formie bonu/punktów lojalnościowych (tak jak ma to teraz miejsce w tigerandbear, zwrot 20% wartości zamówienia), czy cena rozbiórkowa nie powinna być pomniejszona o tę kwotę lub przynajmniej taka informacją nie powinna się znaleźć w temacie rozbiórki? Nie ma obecnie takie punktu w regulaminie, ale myślę że warto to przemyśleć.

[Artplum]

A jak to chcesz wyegzekwować?
Zmuszać organizatora rozbiórki do kolejnych zakupów i rozbiórek?

[koli]

Zmuszać organizatora rozbiórki do kolejnych zakupów i rozbiórek?

To byłoby najlepsze, jestem za

[brz]

A czemu rozbierający ma dokładać do interesu 20%, jeśli nie zamierza kupować czegokolwiek w najbliższym czasie? Teoretycznie może w takim wypadku zrobić losowanie i prześle ów bon rabatowy jednemu z uczestników rozbiórki. I co wtedy? Porobisz reszcie przelewy, jeśli zostaniesz wylosowany?

Kolega ma chyba zbyt dużo wolnego czasu na rozmyślania.

[Mirx]

Nie zgodzę się z Tobą, @brz. Zastanów się, co to znaczy „wspólne zakupy”. Uczestnicy konsorcjum zdecydowanie powinni być o takiej promocji poinformowani po to, by wspólnie zdecydować, co zrobić z kuponem. Przecież on ma wartość. Można go choćby sprzedać.

[Artplum]

Ludzie, czy to jest jakaś zorganizowana akcja, żeby zniechęcić do robienia rozbiórek? Dokumentacje, paragony, bany za uchybienia, rozliczanie kosztów wysyłki ... Teraz kolejne roszczenia...
Wielki szacunek dla tych, którym się jeszcze chce

[brz]

Takie mam właśnie wrażenie, że dążymy do maksymalnego skomplikowania tematu. Proponuję jeszcze porozbiórkowe dochodzenia w sprawie gratisowych próbek, które można przecież odliczyć od ceny rozbieranych perfum.

Jak dla mnie ewentualny kupon należy się rozbierającemu, jak chłopu ziemia. Znalazł okazję, załatwia logistykę, poświęca czas. Może następną rozbiórkę wykombinuje dużo taniej? A jeśli nie będzie korzystać, niech sam ustala, co z tym zrobić. Bo jak? Będziemy głosować na ile wycenić taki bon i czekać 2 dni na jego sprzedaż oraz ustalenie ceny końcowej rozbieranego flakonu? I wtedy jakiś malkontent się wycofa, bo jego zdaniem można było wyciągnąć więcej? Przecież to jakiś absurd!

[koli]

...Proponuję jeszcze porozbiórkowe dochodzenia w sprawie gratisowych próbek, które można przecież odliczyć od ceny rozbieranych perfum.

Nie porównywałbym gratisowych próbek do 20% ceny wartości falkonu.

Jak dla mnie ewentualny kupon należy się rozbierającemu, jak chłopu ziemia.

Jasne że może zostać to tak ustalone ale czy

taka informacją nie powinna się znaleźć w temacie rozbiórki?

[Molier]

Ludzie, czy to jest jakaś zorganizowana akcja, żeby zniechęcić do robienia rozbiórek? Dokumentacje, paragony, bany za uchybienia, rozliczanie kosztów wysyłki ... Teraz kolejne roszczenia...
Wielki szacunek dla tych, którym się jeszcze chce

Dokładnie. Pod wpływem pańskiego bata niektórzy zapomnieli chyba, że rozbiórki to wolontariat, a nie obowiązek. Jest rozbiórka pod danej cenie? Pasuje mi - biorę udział. Nie pasuję - nie biorę udziału. Jak ktoś ma układy z perfumerią i zapłaci połowę rzeczywistej kwoty, to nic mi do tego tak w sumie. Mam komuś z ust wyciągać zrobioną przez niego kanapkę, bo sam jej sobie nie zrobiłem? Jak tak dalej pójdzie, to rozbiórki po prostu upadną i powstaną w innym miejscu. Wtedy chcąc nie chcąc regulamin się zmieni. Wolny rynek. Bez wyłącznego patentu na rozbiórki może być ciężko utrzymać obecny kierunek

[koli]

Jasne, też uważam że tak powinno być!
Ale jest inaczej bo regulamin nakazuje udowodnić zakup poprzez paragon, zwrot części wartości w jakiejś formie jest obejściem tego punktu regulaminu.
Więc skoro zostało postanowione że idziemy w pełną przejrzystość zakupu to dlaczego robić odstępstwo w tym przypadku?

[Molier]

Można dalej rysować po skrzywionej linijce albo zmienić ją na prostą.

[myk]

Moim zdaniem jeśli perfumy są np. aktualnie 20% taniej (w sensie mniej trzeba zapłacić) to cena rozbiórkowa powinna to uwzględniać. Jednak jeśli ten rabat jest w taki czy inny sposób dany w naturze (rabat na kolejne zakupy, próbki itp), to oczywistym jest, że te fanty należą się organizatorowi rozbiórki jak psu buda. Ludzie, zbastujcie trochę z roszczeniami! Może jeszcze organizatorzy mają dopłacać do interesu, żeby tylko Wam dogodzić i dostąpić zaszczytu organizowania rozbiórek.

[Artplum]

Ale jest inaczej bo regulamin nakazuje udowodnić zakup poprzez paragon, zwrot części wartości w jakiejś formie jest obejściem tego punktu regulaminu.
Więc skoro zostało postanowione że idziemy w pełną przejrzystość zakupu to dlaczego robić odstępstwo w tym przypadku?

Powtarzałem to już kilka razy, że to regulaminy są dla ludzi, a nie na odwrót, a to jest forum miłośników perfum, a nie regulaminów.
Jeśli w regulaminie zapisane są głupoty, to należy je stamtąd wywalić, a nie twórczo dokładać kolejne.