Wtorek, 9 marzec 2021, 14:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 9 marzec 2021, 19:23 przez Lucjan.)
Cytat:The Smell of Space
"…a rather pleasant metallic sensation... [like] ... sweet-smelling welding fumes, burning metal, a distinct odour of ozone, an acrid smell, walnuts and brake pads, gunpowder, fruit, rum, and even burnt almond cookie."
Cytat:Peggy Whitson, była astronautka, twierdzi, że nowa mieszanka przypomina jej aromat wydostający się z pistoletu tuż po oddaniu strzału.
Jak podkreśla jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia, Matt Richmond, baza perfum została stworzona już w 2008 roku. Ich twórcą był chemik Steve Pearce, założyciel brytyjskiego przedsiębiorstwa Omega Ingredients, którego głównym celem jest opracowywanie smakowych i zapachowych receptur dla branży spożywczej. Mieszanka jest do dziś wykorzystywana przez NASA w celach treningowych. Astronauci, którzy przygotowują się do lotów pozaziemskich, mają dzięki niej okazję zaznajomić się z zapachem kosmosu. Według weteranów przypomina on aromat prochu strzelniczego, dobrze wysmażonego steku, malin oraz rumu. Peggy Whitson, pierwsza kobieta dowodząca Międzynarodową Stacją Kosmiczną, dodała w rozmowie w CNN: Oprócz tego, że mam skojarzenia z dymem i spalenizną, jest w nim coś całkiem gorzkiego.
Receptura zapachu przez lata pozostała utajniona. Inicjatorzy Eau de Space, bo pod taką nazwą funkcjonuje produkt oraz towarzysząca mu zbiórka crowdfundingowa na Kickstarterze, postanowili skorzystać z zapisów ustawy Freedom of Information Act (FOIA) umożliwiającej uzasadniony wgląd do strzeżonych przez Stany Zjednoczone dokumentów. Dzięki temu perfumy, w stworzenie których oprócz chemików są zaangażowani przedstawiciele ze świata mody, technologii oraz designu, mają szansę dotrzeć do szerszego grona odbiorców.
Richmond twierdzi, że to dopiero początek mariażu kosmosu i przemysłu perfumiarskiego. Jak opowiada, w przygotowaniu jest także zapach inspirowany Księżycem.