Wtorek, 23 styczeń 2018, 17:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 29 styczeń 2021, 20:39 przez pblonski.)
Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum
rok wydania: 2018
nuty: cedr, wetyweria, bursztyn, piżmo i heban
Zapach jest już dostępny w S. Niestety, pierwsze testy nadgarstkowe nie wróżą nic przełomowego.
Protoplasta został wykastrowany z charakterystycznego, kojarzącego się trochę z Declaration, kardamonu oraz gałki muszkatołowej. W ich miejsce w kompozycji wylądowało... w zasadzie nic. Brak tu jakiejkolwiek charakterystycznej nuty głowy czy serca, która rozruszałaby całą kompozycję. EDP jest w moim odczuciu mniej piżmowe a bardziej ambrowe, większą rolę zapewne gra heban, bo zapach ma trochę swoistego "wieczorowego", drzewnego ciężaru. Całość pachnie liniowo i monotonnie (żeby nie powiedzieć, że dość nudno). Może globalnie trochę zyska...
Póki co Bleu Noir EdP, poza wyglądem flakonu, niczym nie zachwycił.
rok wydania: 2018
nuty: cedr, wetyweria, bursztyn, piżmo i heban
Zapach jest już dostępny w S. Niestety, pierwsze testy nadgarstkowe nie wróżą nic przełomowego.
Protoplasta został wykastrowany z charakterystycznego, kojarzącego się trochę z Declaration, kardamonu oraz gałki muszkatołowej. W ich miejsce w kompozycji wylądowało... w zasadzie nic. Brak tu jakiejkolwiek charakterystycznej nuty głowy czy serca, która rozruszałaby całą kompozycję. EDP jest w moim odczuciu mniej piżmowe a bardziej ambrowe, większą rolę zapewne gra heban, bo zapach ma trochę swoistego "wieczorowego", drzewnego ciężaru. Całość pachnie liniowo i monotonnie (żeby nie powiedzieć, że dość nudno). Może globalnie trochę zyska...
Póki co Bleu Noir EdP, poza wyglądem flakonu, niczym nie zachwycił.