mam pytanie jak to jest np z kurierami DPD pracuje do 16 i jesli nie ma mnie w domu mozna odebrac osobiscie w siedzibie firmy? czy musze kogos zorganizowac do siedzenia w domu i czekania ?
W Gliwicach jest tak, że niby do 16- tej, ale już parę razy dostałem paczkę o 20- tej.
Jeśli Cię nie zastał, to ponowi próbę dostarczenia po uprzednim umówieniu się telefonicznie (i tak przyjedzie, jak mu pasuje). I jeśli wtedy Cię nie zastanie, to paczkę odbierasz osobiście.
U mnie z DPD jest tak że dzwonią ok 20 min przed dostarczeniem paczki, albo zaraz po niezastaniu nikogo w domu. Kilka razy miałem przypadek że facet zostawiał moją paczkę u sąsiadów czy też w pobliskich sklepach, może nie jest to najbardziej rozsądne rozwiązanie ale dla mnie osobiście wygodne
Do mnie zawsze dzwonią i pytają o której mogą przyjechać. Ewentualnie można się umówić na dzień i godzinę dostarczenia. Do mnie często przyjeżdżają po 19 bo do 17-18 nie ma mnie w domu
Do mnie z reguły przyjeżdżają a dzwonią jak nie zastaną nikogo. A zależy kurierom na dostarczeniu, ponieważ mają dodatkowo płacone od doręczonej paczki, stąd się mogą pytać czy mogliby zostawić u sąsiada.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/1416/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/1416/</a><!-- m -->
widze watek wiec moze troche pozale sie tutaj,niewiem czy takie praktyki sa na codzien ale mi przydarzylo sie to pierwszy raz,dzis miala dojsc do mnie przesylka firma kurierska DPD,sprawdzalem monitoring i wedlug niego dzisiaj miala byc,siedze sobie czekam nic do roboty nie mialem wiec leniuchowalem w domu,mija godzina 15 wiec sobie sprawdzam monitoring a tu pisze "brak odbiorcy w domu nie dostarczona" :o :o :o jak nie ma jak caly dzien jestem!!!!!!oczywiscie kazdy jest czlowiekiem wiadomo kazdy dzisiaj chcial wczesniej skonczyc itd ale czy nie wypadalo by chociaz po ludzku zadzwonic i po ludzku powiedziec?dziwne praktyki DPD ma,jestem w szoku i to wielkim....ktos tak mial ?
Oczywiście wiele razy... Ostatnio nawet przed swiętami gdzie zamówiłem kuriera super duper priorytet na wysyłkę dokumentów do Włoch - czatowałem w domu na kuriera oczywiście się nie pojawił a infolinia potwiedza "nie było nikogo w domu" no myślałem że pozabijam ich tam.